5,8 190  ocen
5,8 10 1 190
Tôkyô zonbi
powrót do forum filmu Tôkyô zonbi

Japonczycy i zombie? A czemu nie, skoro nawet w Finlandii powstal "Winter of the Dead".
Mitsuo (Sho Aikawa pamietany z tytulowej roli w "Zebraman" i kilku innych filmow Miike) i jego niezbyt rozgarniety pomocnik Fujio (Tadanobu Asano!) zamiast pracowac, calymi dniami cwicza chwyty jujitsu. Kiedy ich pracodawca przychodzi i nakrywa na turlaniu sie po podlodzie (tak mniej wiecej wygladaja ich cwiczenia) przypadkowo otrzymuje cios w glowe i umiera. Nie ma wyjscia, bohaterowie zawoza zwloki na Black Fuji. To gora w centrum miasta, gdzie ludzie pozbywaja sie niepotrzebnych rzeczy, glownie smieci ale od czasu do czasu chowaja tam tez ciala. I wlasnie stamtad wychodza na powierzchnie zombie, ktore w krotkim czasie opanowuja cala Japonie. Mezczyzni wsiadaja do furgonetki i maja zamiar pojechac do Rosji, gdzie mlodszy szkolilby sie na niezlego zapasnika. Ale po drodze maja sporo problemow (nic dziwnego jak im sie myli polnoc z poludniem ;), do tego ratuja i zabieraja ze soba piekna dziewczyne.
Glupi to malo powiedziane, a jednak oglada sie bardzo fajnie. Oczywiscie na podstawie mangi (mamy nawet krotka sekwencje anime).
Tadanobu Asano z afro wyglada przekomicznie, ale swoja rola udowadnia jakim jest wszechstronnym aktorem. Z ciekawostek mamy maly epizod (rola ksiecia) w ktorym pojawia sie Kazuo Umezu - tworca wielu mang i scenarzysta serii "Kazuo Umezu's Horror Theater".
Rezyseruje Sakichi Sato, ktory jest rowniez autorem scenariusza.
Koles ma niesamowite (choc chore) pomysly, co udowodnil piszac dla Takashi Miike ("Ichi the Killer", "Gozu"). Tatrantino tez jest milosnikiem jego tworczosci, bo chyba nieprzypadkowo dal mu role Charliego Browna w "Kill Bill Vol.1" :)