zaraz po "amadeuszu" jest to moj typ nr 1... szczerze to sie nawet poplakalem... co tu mowic... wzrusza... a saundtrack... mama MIJA... jesli ktos uwarza ze ten film nie jest godny uwagi to niech zachowa komentarze dla siebie i pusci sobie terminatora ;) bardzo podobna tematyka jak w "the live of david gale"... jesli macie fajne filmy w takiej tematyce albo cos jak "amadeusz" to bylo by mi milo jakbyscie mi podeslali tytuly...
pozdro