10/10 i to nie tylko,ze to film von Triera, ani ze gra tam genialna Bjork, ale jest to po prostu obraz obowiazkowy dla kazdego, kto lubi dobre kino:)
Zgadzam się i polecam wszystkim, którzy lubią dramaty:) Cóż nie będe pisał za co lubię ten film bo temat wskazuję, że został stworzony z myślą o przyszłych widzach. Polecam gorąco, nie będziecie żałowali czasu który spędzicie przy seansie (no chyba że oglądacie tylko filmy jak spiderman i hulk:P i inni superbohaterowie- bez orbazy)
Dla mnie to trochę mało realne jest zachowanie głównej bohaterki (nie ma instynktu przetrwania i idzie jak owieczka na śmierć)
Wierzyła że to co robi to najlepsze wyjście, naiwna owszem zgodzę się. Widzisz, gdyby walczyła jakoś o te pieniądze mimo że były jej to myślisz że by je odzyskała? Ciekawe po której stronie opowiedziałby się sąd? Wzorowego obywatela- funkcjonariusza policji, mającego kochającą żonę i ładne mieszkanie czy prawie niewidomej imigrantce z Czechosłowacji samotnie wychowującą dziecko i mieszkającą w przyczepie kempingowej. Skąd ta kobieta mogła mieć tyle pieniędzy? Odmawiała sobie wszystkiego, oszczędzała każdy grosz. Czy wymiar sprawiedliwości byłby w tej kwestii sprawiedliwy? Widzisz w obliczu takiego ryzyka cel jej życia (uzbieranie pieniędzy na operację dla syna) mógł zostać raz na zawsze przekreślony a Ty mówisz "że szła jak owieczka na rzeź". Wątpie by bohaterka analizowała sytuację w sposób podobny do mojego - "co by było gdyby?" po pierwsze to był dla niej szok, została zmuszona do walki tu i teraz o wzrok jej syna, po drugie była na to zbyt naiwna, była nie tylko niewidoma ale też ślepo wierzyła ludziom. Ot dobry człowiek, który napotkał na swojej drodze innego zepsutego. Bill był zły, można go próbować usprawiedliwiać mówiąc że świat mu się zaczął walić, amerykański sen w którym dotychczas żył miał się wkrótce skończyć, ale nie zapominajmy że wykorzystał słabszą istotę, był drapieżnikiem ona zaś ofiarą i jest winny całej tej tragedii za która zapłaciła bohaterka. Poświęciła się, tragedią jest nie tylko jej los ale też fakt że nikt nie mógł jej pomóc co ona tej pomocy nie chciała przyjąć.