Jestem bardzo wdzięczny TVP1, że pokazała ten świetny film w pełnej wersji oraz, że puściła całość naraz. Oby tak dalej, panowie (i panie)!

Po tym filmie jeszcze tanczylem tatanke w kuchni nad gazem z tasakiem,a tak powaznie daje mu dyche

Bardzo mi się podobał "Tańczący z wilkami". Był pomysł na fabułę i na realizację projektu. Historia wzruszająca i stawiająca zaślepionych na nogi. Dobra gra i reżyseria (!) Kevina Costnera. Kilka scen poruszających....wtedy kamera celowo pogłębiała to uczucie smutku i żalu . Np. jak postrzelili "biełe skarpety", albo...

A mianowicie - czy sierżant Pepper to ten żołnierz z którym Dunbar rozmawia na początku filmu? Druga sprawa - który żołnierz to Edwards???

Opowieść ta łączy ze sobą dwie cechy, które znajdziemy w każdym podręczniku do historii: miłość i nienawiść. Costner wbrew zapowiedzi nakręcił kinowy przebój .Kevin Costner wraz z pisarzem Michaelem Blake'm stworzyli doskonały przebój.Film wzrusza przeciętnego widza i sprawia że ten przenosi się w czasy wojny...

Ten film to cos zdecydowanie więcej niż western - to film o odwiecznej walce dobra ze złem; tradycji z nowoczesnością, ludzi honoru (tutaj są nimi indianie) z barbarzyńcami. Film przedstawia piękno dziewiczej przyrody, potęgę miłości i przyjaźni; pokazuje zarazem, że są ludzie z którymi trzeba walczyć, aby zachować...

Kiedy poszedłem do kina na "Tańczącego z wilkami" to muszę wam powiedzieć, że szczęka mi opadła. Tak wspaniałego filmu dawno nie było i nie zanosi się. Scena polowania na bizony jest w mojej pamięci do dziś. Ci co nie oglądali, mogą nabyć film w kiosku wydał go Naj(czI).
Film ma swój klimat, fani Dzikiego Zachodu bedą...

ogladam nie moge obejrzec calego...lzy przeszkadzaja w widzeniu...

jeden z moich ulubionych filmów
nic dodac, nic ująć - świetny

Porucznik John Dunban, bohater i weteran wojenny obejmuje daleko wysuniętą na zachód, opuszczoną placówkę. Szybko orientuje się, że nie jest tu sam; oswaja kilka wilków i zaprzyjaźnia się z Indianami. Poznaje też białą kobietę, która wychowała się wśród Indian.

Jest to zdecydowanie najlepszy film Costnera (jakby nie patrzeć, zbyt dużo tych dobrych nie ma). Podejrzewam jednak, że dzięki "Tańczącemu...", aktor ten na stałe zapisze się w historii filmu.
Nie jest to typowy western, nawet charakterystyczna dla takich obrazów dawka amerykańskiego patosu została gdzieś zagubiona,...

Prawie najlepszy film z Costnerem. Warto zobaczyć.

naprawdę fantastyczny film. Costner pokazał, że potrafi zrobic dobry film, nprawdę dobry, który porusza najczulsze struny naszych uczuć...Teraz, niestety, utknął w koszmarkach klasy B, a szkoda, bo to naprawdę doskonały aktor. Kopiący Ptak ma w sobie to coś, a porucznik jest cieplutki i puchaty...
Piękne zdjęcia,...

nic dodac nic ująć, po prosty klasyk w swoim gatunku, chyba każdy wie co to za film, tutaj minusów nie ma i nie powinno być

Ten film jest olśniewający. Jest w nim wszystko. Mistrzowska fabuła, śietna obsada i ostatnie, najważniejsze atmosfera, jaką rzadko się spotyka w filmach.

Ten film jest olśniewający. Jest w nim wszystko. Mistrzowska fabuła, śietna obsada i ostatnie, najważniejsze atmosfera, jaką rzadko się spotyka w filmach.

Bez dwoch zdan, film klasyka. Jest dlugi, ale czasem naprawde chcialbym aby trwal te 30 minut wiecej :))) Piekne zdjecia, muzyka ubarwiaja dodatkowo cala opowiadana historie. Szkoda tylko, ze ta historia jest taka smutna, ze po raz kolejny bialy czlowiek musial pokazac jak bardzo jest prymitywny. Film do polecenia...

byłam całkiem nieduża, gdy poszłam na ten film z rodzicami, myslałam,że bedzie nudny, a tak mnie zauroczył,że nie mogłam o nim zapomnieć....to było piekne...ten szcunek dla przyrody i Indian....to zycie w harmonii....miłość
ten film mozna ogladać i ogladać
a na koniec chce się płakać, że znowu cywilizacja i biały...

Piękny film, który oglądałem już parę razy. Najbardziej mi się w nim spodobał motyw przyjaźni wilka z człowiekiem. "Tańczący z wilkami" to pierwszy film z Costnerem który zapamiętałem. Costner tym filmem ustawił sobie niebywale wysoką poprzeczkę, której już nigdy nie uda mu się przeskoczyć. Równać z nim mogą się tylko...

Widziałem wiele westernów, a w dzieciństwie pasjonował mnie świat Karola Maya. Ten film, jakże barwny i ujmujący, pozwala mi wracać do czasów gdy sam chciałem być jednym z indian. A tak poza tym dobre kino z wpsaniałymi zdjęciami prerii, dobrą muzyką i interesującą historią jednego z bladych twarzy który postanowił być...