Co uważacie na temat Ennisa i Jacka? Z pewnością były to postacie tragiczne, nie mieli lekko, ich miłość musiała przejść wiele ciężkich prób. Rozumiem ich rozterki, załamania, pretensje. Obaj są przykładem ludzi, którzy potrafią szczerze kochać. Jednak przez ich niesłuszne wybory cierpieli też inni i to bardzo. Zarówno Ennis jak i Jack chcieli uciec w pewien sposób od siebie, zacząć nowe życie. Jednak stworzyli iluzję przynoszącą jedynie smutek. Ich małżeństwa nie miały racji bytu. Widać, że nie kochali swoich żon. Może na początku coś ich z nimi łączyło, jednak wystarczyło jedno spotkanie, by przekonali się, że tak naprawdę ich miłość nadal trwa. Wiadomo, ich sytuacja nie należała do łatwych, dlatego nie mogli dokonać konkretnych decyzji. Jedynie Jack miał na tyle odwagi, by coś zmienić. W Ennisie za bardzo wczepił się obraz z dzieciństwa, więc w sumie nie można mu się dziwić. Pomimo tylu błędnych decyzji rozumiałam ich postępowanie, choć nie popierałam, bo przez to krzywdzili swoje żony. Niestety, Oni też byli skazani na cierpienie, nie ważne co by uczynili.
Witaj w gronie widzów porażonych TBM! Historia tych dwóch nieszczęśliwie zakochanych facetów potrafi poruszyć widza i nie pozwala zaznać spokoju. Zgadzam się z Tobą w ocenie głównych bohaterów. Były to postacie tragiczne. Nie mieli szans na wspólne szczęście. Wydaje mi się jednak, że choć trochę mogli sobie pomóc, gdyby tylko Ennis nieco bardziej otworzył się na Jacka.
Hehehe, witam również!:)
Masz rację, że ich życie mogło zupełnie inaczej wyglądać ( nawet Jack w jednej scenie o tym mówił ), gdyby Ennis odważył się zmienić coś w swoim życiu. Niestety, w Jego psychice za bardzo utrwalony był obraz z dzieciństwa. Ogólna opinia społeczeństwa też na Nim ciążyła. Bardziej się tym przejmował niż Jack. Smutne to, bo mogli być naprawdę szczęśliwi...
Chociaż tak jak pisałam wcześniej, nawet gdyby byli razem, to momentami było by im ciężko. Nie pokazywaliby swojej miłości światu, ukrywaliby się z nią. Ale byliby razem.
W domu nie musieliby ukrywac miłości, trudniej w społecześntwie. Wiadomo, że zakochani chcą pokazywać światu swoje szczęście. W ich przypadku to raczej odpada z gry. Bliskość w domu, o to chyba głównie chodziło Jackowi? Chciał założyć farmę z Ennisem. Tylko, że Ennis bał się nieodpowiedniego miejsca i nieopdowiedniego czasu na okazywanie uczuć.
Ale generalnie Jack "zdradził"Ennisa,tak?chodzi mi o końciowa scene gdy ojciec Jacka mowi, że tamten planował przyjechac na farme z innym facetem,tak? moge sie mylic,bo dawno nie ogladalam