Myli Ci się skutek z przyczyną.
Poza tym: to co nazywasz "zachcianką" jest najnormalniejszą w świecie miłością. Jedną z jej wersji. Niespełnioną, skrywaną, niedoskonałą.

NIczego nie mylę i nie nazywaj tego do diabła miłością bo wypaczasz znaczenie tego słowa.
Od takiego stwierdzenia niedobrze się robi!!

Ale twój poprzednik może mieć trochę racji z tym skutkiem i przyczyną... gdybyś nie był zaślepiony nienawiścią do homoseksualistów być może potrafiłbyś ogarnąć temat a tak... tylko toczysz pianę.

Ljubow. Love. Liebe.

Homoseksualiści byli, są i będą niezależnie od tego, czy będą powstawać filmy o tej tematyce lub nie. To prawda, że związek głównych bohaterów był toksyczny dla nich samych i ich bliskich. Jednak wiele jest na świecie takich związków również czysto heteroseksualnych, o których filmy też powstają.

Ich związek był toksyczny nie dlatego, że był homoseksualny, lecz dlatego, że opresyjna i nietolerancyjna opinia społeczna zmusiła ich do życia w kłamstwie. Gdyby zdecydowali się na wspólne życie, a nie wchodzenie wbrew sobie w heteroseksualne związki, to nie doszłoby do tragedii.
Właśnie o tym jest ten film. O tym, że wchodzenie w role społeczne sprzeczne z własna naturą nikomu nie przynosi niczego dobrego.

Tak na marginesie, to homoseksualizm nie jest wcale "wynalazkiem" czasów współczesnych. Już w czasach starożytnej Grecji mężczyzna żenił się z kobietą w celu spłodzenia męskiego potomka, na kochanka wybierał sobie jednak przeważnie innego mężczyznę i to właśnie miłość między dwoma mężczyznami była uważana za czystą i godną uwagi poetów. Wygląda więc na to, że po prostu wracamy do korzeni ;)

Uważam, że każdy związek może być szkodliwy dla najbliższego otoczenia, również heteroseksualny. Jednak to prawda, że społeczeństwo, w jakim się żyje, potrafi ułatwić bądź utrudnić życie według własnych zasad.

Czytając Twoją dyskusję z Vesp myślałam, że w końcu nauczyłeś się sztuki rzeczowej wymiany argumentów. A tu klops. Nadal obrażasz innych i sprowadzasz film do jednej, najpewniej najciekawszej w twym mniemaniu sceny.

Ok poniosło mnie. Problem w tym, że rzeczowa wymiana argumentów jest możliwa jeśli oponent prezentuje odpowiedni poziom. Vesper okazała się w być porządku. Ale gdy 30. raz widzę te same idiotyzmy, będące rzekomo faktem, to nóż się w kieszeni otwiera.

ale to jest wypaczenie !! i nie można tego tłumaczyć, nie wiem jak możecie posiadając rodziny żonę dzieci i twierdzić że dwóch facetów jak to pewna Pani powiedziała odpier*alających tarło to normalka!

Używasz trochę za ostrych słów, ale dla mnie to też chyba nigdy nie będzie w pełni normalne.

Dla mnie nie normalka, bo nie jestem homo, a dla nich? Faktycznie, normalka.
Żyj i dac żyć innym.

a jak mężczyzna odchodzi od żony by "wkładać penisa" w żeńską cipę, tyle, że nie swojej żony to co wtedy?? jak dla mnie bez różnicy, zdrada to zdrada i zawsze była jest i będzie zła, obojętnie z kim się zdradza, a preferencje seksualne nie mają znaczenia. w sumie to współczuje takim homofobom, bo się wkurzasz niepotrzebnie na coś na co nie masz wpływu, zamiast sobie żyć na luzie. nikt ci nie karze uprawiać seksu z facetami, to ch... ci do tego co robią inni? ciebie to nie dotyczy.

POLSKA tolerancja..... zapewne kończy się wtedy gdy zchorzenie danej osoby tolerwanej przez Nas bezpośrednio Nas dotyka, w przypadku homo może to być sytuacja kiedy nasze dziecko zostaje zgwałcone przez geja.
I wtedy ŁUBUDU !! Każdy gej którego tolerowaliśmy, za którego "rzemiosłem" byliśmy w stanie się wstawić staje się dla Nas wrogiem zboczeńcem i psycholem. taka jest PRAWDA!!
Zastanawiam się co skłania ludzi do tak szybkiego dojścia do wniosku że gej to gej i to nic złego, normalny związek.... Baaa, który może założyć rodzinkę, ciepłe gniazdko.... wiadomo jakie życie czeka dziecko adoptowane przez parę homoseksualistów. pozwólmy księżom legalnie molestować ministrantów bo to jest tego czego pragną poświęcili życie w celibacie by Nas nauczać, dajmy chłopom pożyć, skoro geje mogą niech może każdy.... bądźmy tolerancyjni.
Do czego zmierzam..... TO o czym dyskutujemy nie jest normalne, nie jest błogosławione, jest chore i bierzę się tylko i wyłącznie z głupoty.
Ja nie mówię że chce wybić gejów a niech sobie żyją tylko po kiego wała głoszą tą swoją miłość po całym świecie???
NIe rozumiem waszego egoizmu stawiacie w tej samej lini szczęście żon i dzieci z męską zachcianką seksualną, nawet na przykładzie tego filmu widać że nie było warto
POZDRAWIAM

Człowieku, kilka dni temu założyłam temat nawiązujący do homoseksualizmu (jakieś 10 tematów temu). Nie chce mi się po raz któryś pisać tego samego, więc z woli swojej zajrzyj na listę tematów tego filmu. Pozdrawiam.

Gej i gwałt. Hmm. Nie słyszałam jeszcze o takim przypadku. Chyba że ktoś jest niewyżyty i zgwałci osobę jednej płci to od razu gej. Bo hetero to sami normalni i poukładani ludzie. Chyba temat gwałtu i homoseksualizmu dotknął Ciebie w jakiś sposób, bo nie rozumiem takiego połączenia.

Maverick0069: Gej i gwałt. Hmm. Nie słyszałam jeszcze o takim przypadku. Chyba że ktoś jest niewyżyty i zgwałci osobę jednej płci to od razu gej. Bo hetero to sami normalni i poukładani ludzie. Chyba temat gwałtu i homoseksualizmu dotknął Ciebie bezpośrednio w jakiś sposób, bo nie rozumiem takiego połączenia. Chyba normalne jest, że jeśli ktoś skrzywdziłby kogoś nam bliskiego to byśby przestali go tolerować. Jestem hetero, a wkurza mnie, że wszędzie, gdzie nie spojrzę jest seks: w internecie, w gazetach, w reklamach. I to nie jest seks homoseksualistów. To jest dla mnie nienormalne, a nie głoszenie miłości przez gejów. Ciekawa jestem, czy takie samo nastawienie masz do lesbijek.

Dla ignorantów i ignorantek:
http://fakty.interia.pl/swiat/news/bezterminowe-wiezienie-dla-geja-gwalciciela,1 111735

spoko, a hetero nikogo nie krzywdzą i nie gwałcą ...

Czyli jedno zwyrodnienie tłumaczymy innym. Super
PS Twierdziłeś, że nie znasz ŻADNEGO przypadku zgwałcenia przez geja. Teraz już znasz. Pewnie będziesz teraz udowadniał, że liczba gwałtów których sprawcą są geje jest mniejsza :-)

Koleżanka odpowiedziała bzdurą na stek bzdur Mavericka.
Mordercy, gwłaciciele, seryjni mordercy, pedofile, gangsterzy, przestępcy występują zarówno po stronie hetero jak homo. Proste.

A czy ja twierdzę, że nie? Odpowiedziałem na stek bzdur smutasa.

ja nie jestem ani przeciwko hetero ani przeciwko homo. Ty wkleiłeś tego linka i ty zacząłeś tą dyskusję. Jakbyś z tej całej zbiorowości morderców i gwałcicieli wyszukiwał samych gejów.

Bo twierdziłeś, że nie znasz żadnego przypadku zgwałcenia przez geja. Masz problemy z percepcją?

Nie wszyscy geje są praworządnymi ludźmi, podobnie jak heteroseksualiści. Orientacja seksualna nie ma nic wspólnego z tym, czy ktoś jest dobrym, czy złym człowiekiem.

Geje - z zasady - są egoistami.

Chyba Ty ustanowiłeś tą zasadę. Nie wiem na jakiej podstawie.

Geje ją ustanowili.

Kiedy i gdzie? I skąd masz tą informację?

To powiedz mi dlaczego gej szuka partnerki, zawiera związek małżeński mimo, że jest świadomy swej orientacji? Tylko mi nie mów o społecznym ostracyzmie bo można żyć jako singiel.

Niektórzy geje żenią się i popełniają przez to błąd. Podobnie jest w przypadku heteryków, którzy są alkoholikami, tyranami, seksoholikami itp., o czym wiadomo często jeszcze przed ślubem. Po co oni biorą śluby? Żeby niszczyć życie swoje i innych? Może też są po prostu egoistami.

Błąd??? Ty to nazywasz błędem? Powiedz to kobietom, które uwierzyły swoim facetom, widziały w nich cały świt, ślubowały im wierność, rodziły im dzieci, po czym zostały w wyrachowany sposób kopnięte w d...
Po drugie: którym miejscu tłumaczyłem alkoholików, tyranów i innych wynaturzonych pomyleńców? To ty usilnie bronisz jednych dewiacji innymi. Tylko po co? Jeśli ktoś kradnie tzn, że mnie też wolno?

Ja nikogo nie bronię. Uważam tylko, że każdy może być złym człowiekem niezależnie od orientacji seksualnej. Może słowo "błąd", to rzeczywiście za lekkie słowo, które użyłam. To prawda, że geje też mogą ranić nie mniej niż heteroseksualiści, ale nie wierzę, że każdy gej jest egoistą.

Problem polega na tym, że zapominamy czym jest moralność. Wolność jednostki jest prawem świętym i niezbywalnym? Tak, w myśl zasady laissez faire. Ale nie za cenę godności i wolności drugiego człowieka. Czy egoizm jest dopuszczalny? Tak ale co najwyżej w ujęciu randyzmu. Każde zachowanie naruszające tę niepodważalną zasadę zasługuje na potępienie. Czy rozczulanie się nad losem faktycznych sprawców patologii nie jest chore?

Nie wiem czy to jest chore czy nie. Natomiast myślę, że na świecie i bez tego wiele jest "chorych" rzeczy.

"Popęd homoseksualny, podobnie jak heteroseksualny, skierowany jest do osób dorosłych. Oznacza to, że lesbijki i geje poszukują dojrzałych partnerów, z którymi mogą tworzyć trwały związek. Nie należy mylić homoseksualizmu z pedofilią (czyli odczuwaniem satysfakcji seksualnej ze stosunków z dziećmi). Problem pedofilii dotyczy zarówno heteroseksualistów jak i homoseksualistów, a ich odsetek w obu grupach jest relatywnie podobny." - http://www.homoseksualizm.webpark.pl/

No i?

"Gej i gwałt. Hmm. Nie słyszałam jeszcze o takim przypadku. Chyba że ktoś jest niewyżyty i zgwałci osobę jednej płci to od razu gej. Bo hetero to sami normalni i poukładani ludzie. Chyba temat gwałtu i homoseksualizmu dotknął Ciebie w jakiś sposób, bo nie rozumiem takiego połączenia."
I widzisz jak jesteś za gejami tak bardzo dałbyś im wolną rekę że uważasz mnie za ofiarę jednego z nich, to co nie można o nich prawdy mówić ?? trzeba być zgwałconym żeby się negatywnie wypowiedzieć ??

No to jesteś nielogiczny zupełnie bez powodu. Teraz już dobrze?