wersja filmowa odbiega od oryginału i to dość mocno. Do tego stopnia, że oglądałam ten film z niesmakiem. W książce nie było aż takiego kiczu!!! A film bardzo przeciętny.
W tym filmie pod tym drzewem są ukryte perły, a w Opowieściach z Narni: K. Caspian z tego samego trzewa wychodzi krasnal
Jakiś tydzień przed obejrzeniem filmu przeczytalam książkę "Tajemnica Rajskiego Wzgórza", która
sądząc po okładce była inspiracją dla tej produkcji. Jednak po zobaczeniu filmu czuje się
zawiedziona. W filmie pominięto kilka szczegółów, a właściwie cała fabuła nie zgadzała się z
wydarzeniami w książce. Lektura...