Hej. Co myślicie o zakończeniu? Jak dla mnie jest bardzo dobre, lepsze niż w pierwszej części (czego nie można powiedzieć o reszcie filmu). Jak dla mnie, takie bardziej w stylu P.K. Dicka.
Zakończenie głupie bo jak roboty mogą się rozmnażać droga płciową a po drugie jak metal, żelazo w ogóle materiał może rosnąc? tam jest pokazane jak dziecko jest tez robotem a przecież ono rośnie nie? łupie i tyle.
Zgadzam się że zakończenie głupawe maksymalnie.
Ale paradkosalnie to może być zachetą do obejrzenia kolejnej częśći "Screamerów" jesli powstanie :)
Bo akcja bedzie toczyc sie na Ziemie, bo ta głupia koncówka daje spore pole do popisu dla scenarzystów (i albo ekipa filmowa zrobi HIT albo totalnie połozy sprawę).
A może powstanie jakiś serial? W sam raz do AXN sci-fi.
PS: Równie durna profanacją był jeden z "Alienów" gdy mielismy doczynienia z jakąś hybrydą człowieka i obcego :/
Spieprzono moim zdaniem ten film maksymalnie. Równie dobrze można było zrobić film s-f o krzyżówce człowieka z koniem :/
Mam nadzieję, że kolejny "Screamers" będzie rozwinieciem tematu a nie stekiem popapranego kombinatorstwa w scenariuszu.
Bardziej niedorzecznego i absurdalnego zakończenia nie widziałem w żadnym innym filmie s-f (a w zasadzie w jakimkolwiek innym filmie). Produkcja nakręcona na siłę, ktoś przypomniał sobie o "Screamers" z Weller'em i postanowił nakręcić tego "potworka" - pytanie tylko po co ? Ten film jest kolejnym dowodem na to, iż inwencji i pomysłów twórcom zza "Wielkiej Wody" wybitnie już brakuje. Serial ? Boże uchowaj. A przed samym filmem przestrzegam - lepiej obejrzeć pierwowzór z 1995 r. (choćby dla urodziwej Jennifer Rubin ;)
Mi zakończenie się osobiście nie podobało, takie kiczowate trochę chociaż motyw z tym dzieciakiem... No w sumie tatuś był hybrydą to jakiś tam zbiorniczek czy coś z plemnikami miał, noo a w tych plemnikach mogły być jakieś nano-nano boty ( czyt. zajebi... małe robociki xd ), które przyśpieszyły wzrost dziecka itd. :P
zgadzam się z tym zakończeniem. ale jak nie widzieliście durniejszego filmu powiedzmy podobnego z zakończeniem do Screamersów II to polecam Cyborg III - The Recycler tam to jest istny teatr absurdów
Jestem swiezo po filmie i musze przyznac ze jest niesamowity
Obejrzalem go do konca pewnie tylko dlatego ze mialem dobry humor, ciezko powiedziec ze jest w nim jakakolwiek dobra scena/dialog/cokolwiek...
Nawet screamer'y wygladaja gorzej niz w pierwszej czesci...
Jedyne co w pewnej chwili mnie poderwalo to to ze moze wyskocza z motywem jakichs ciemnych interesow rzadu lub korporacji zamiast ratowania kogokolwiek, to bylo po tym jak jeden z team'u w nocy skopiowal na dysk dane na temat budowy screamerow...ALE NIE!
Jak zobaczylem "ekipe" wyslana na ta "misje" pierwsze co pomyslalem "Czarny zginie pierwszy" no i zgadlem...bardzo honorowa smierc, chociaz go popieram gdyz odszedl z klasa i wd mnie zagral najlepiej
Coreczka glownego bohatera z 1'ki musi uwielbiac napromieniowanych ludzi pustyni (gdyby to chociaz byli Fremeni...) gdyz szybko zdecydowala sie go bzyknac bez zabezpiecznia ofc, coz gdyby tego nie zrobila nie mielibysmy tak fajnego zakonczenia. Teraz licze na to ze 3 czesc zostanie zrealizowana jako serial S-f "Rodzina Screamer'ow" sweet....
Nie no, totalne dno.
Zakończenie... jedno z najgłupszych zakończeń filmów jakie kiedykolwiek widziałem. Ktoś kto serwuje takie zakończenie chyba nie ma żadnego szacunku dla widza. Chyba, że film przeznaczony jest dla amerykańskich nastolatków... ale w takim przypadku bardziej dochodowe byłoby stworzenie czegoś w stylu "Megagodzilla vs Hannah Montanah vs Jenna Jameson".
Tragedia.
Nawet jeżeli powstanie część trzecia to nie mam zamiaru tracić czasu.