Skoro oglądałeś ten film, to chyba słyszałeś, że wypowiada swoje kwestie po francusku? Kilku zdań mógł się nauczyć, nawet jeśli nie włada tym językiem. M. Drężek nie jest jedynym Polakiem, który wystąpił w tej produkcji.
No pięknie, cała obsada. Dużo punktów musiałeś za to dostać. A ja tylko o Drężka się postarałem.
Film ma średnią 4,5 - po co się nim interesować? Wydaje mi się, że to jest coś jak "Purpurowe rzeki" z Jeanem Reno.
Pewnie za kilka lat będzie znowu na TVP.
To średnia z dwóch głosów - waszych. Więc nie jest jeszcze zbyt reprezentatywna. Czyli rozumiem, że leciał w TV. Ok, dzięki
średnia 4,5 przy kilku głosach nie znaczy nic. Właśnie zajrzałem tu w nadziei że sie czegoś sensownego dowiem...Okazałeś się prorokiem:) dziś w tvp1 o północy leci.
Dodałem ten film do bazy. Jako pierwszy go oceniłem; teraz widnieje już kilkanaście głosów, których średnia odzwierciedla mój gust... Można obejrzeć, chociażby aby prześledzić potyczki kilku polskich aktorów z językiem francuskim. W porywach fabuła może wydawać się dość ciekawa, klimatyczna; aczkolwiek lekko mówiąc, szału nie ma...
szału nie ma i to na pewno... słowo porażka ciśnie się na usta...mnie nie "porwało"... 4/10