Na IMBD ma więcej głosów od "Requiem dla snu", a tutaj mało kto go zna, ech...
Niestety obowiązuje (w większości przypadków) tu dość osobliwa zależność - im film jest bardziej znany i uwielbiany na całym świecie, tym mniej osób zna go na filmwebie. I na odwrót.
dokładnie świety film,
ale faktycznie,niecałe 2000 głosów i daleko poza setką,cóż...
imdb jest gorszym rankingiem niż fw. Czemu ten ranking służy do was jako wyznacznik wartości filmu?
Nie sprawdzam rankingu imdb, a na FW od jakiegoś czasu nie mam ochoty(przez avatara), bo zrobił się straszny chaos. Kiedyś lubiłem sprawdzać rankingi, ale ostatnio po prostu popularne TYLKO dobre filmy są wysoko,a NAPRAWDĘ dobre raczej nisko albo bardzo różnie w rankingach.