A jak dla mnie jest cudny. Nie dali jakiegoś lalusia tylko prawdziwie wyglądającego faceta który moim zdaniem Tarzana odwzoruje świetnie.
Chodziło mi bardziej o charakter, jego aurę ciężko mi to w Tarzana wpleść. Jednak jeszcze jestem przed seansem więc może mnie przekona :).
Masz jakąś dziwną definicje prawdziwego faceta. Blondasek o błękitnych oczkach i spojrzeniu amanta nijak się ma do roli Tarzana i dlatego poszedłem do kina z braku laku. Ale o dziwo podołał roli
Racja. Muskulatura naturalnie wyrobiona od czepiania się lin. Szczególnie mięśnie brzucha.
W taki krótkim czasie tyle przypakować, to bez bomby nie da rady.
No przypakował ale był także na ostrej diecie przez 8-9 miesięcy . Nie każdy by się tak poświęcił dla roli.
Mówcie co chcecie, ale najlepszym Tarzanem i tak był Krzyś Lambert, pozdrawiam:)
Może i tak. Ale chyba nie miał tak fajnego..... Jak Aleksander przy końcowej scenie przed chatą krytą słomą.