Również się nad tym zastanawiam. Alexander wygląda bardzo zachęcająco i trailer, który pokazuje naprawdę dobry film ;)
Warto. Dla Aleksandra zwłaszcza. Ale wiktoriański Londyn i kongijska dżungla robią wrażenie na dużym ekranie. Tylko goryle im nie wyszły.
Raczej kongijska dżungla na grafice. Generalnie film to jedna wielka uczta grafiki komputerowej, która razi w oczy. Poza bohaterami reszta to grafika, ze zwierzętami włącznie. Kto nie lubi, będzie się męczył. Film ogólnie średni, sporo absurdów i niemal każdy bohater ma siłę i sprawność co najmniej Spidermana. Taki film typu obejrzę, zapomnę.