Bardzo wtórny, przewidywalny, drażniąca córka Tila Schweigera - brak jakiejkolwiek gry
aktorskiej.
Tylko piosenki dobre.
Co ty za brednie wypisujesz człowieku??? Właśnie Emma zagrała wprost genialnie. Ta lekkość, te miny. Coś wspaniałego. Film też rewelacyjny. Nie komentuj więcej...