nowy Hellraiser wychodzi w 2022

Robi się to dla mało wymagających fanów serii

Jestem pewien że gdyby nakręcono nową część koszmaru z Robertem Englundem to stała by się hitem, a biorąc pod uwagę dzisiejsze możliwość spokojnie dałoby się zatuszować jego wiek. remake z 2010 był niewypałem własnie z powodu zmiany aktora, tylko Robert potrafi zagrać Freddyego, nikt inny.

Racja jego brak spowodował że film stracił w dodatku twarz Freddiego wyglądała słabo

Fredi w tej części wyglądał jak ślimak.

Jest na Netflix będziesz oglądał ta część???????

Po tym co zrobili z Candymanem, to lepiej niech już zostawią klasyki kina grozy w spokoju. :-( Jeśli się wezmą za Hellraisera to cenobici pewnie będą czarnymi lesbijkami, Pinhead gejem a Kirsti Collins transwestytą. ;-)

Wszystko jest prawdopodobne bo Netflix jest jak pewna nasza partia w rządzie

Partia Przyjaciół Piwa ??? ;-))))

Rewinski miał pomysł z tą partia

Gostek jest niezły aparat. ;-)

Kiefys tekich rzeczy nie bylo tak duzo jak teraz chyba ze w produkcjach Spika Lee

Pinhead bedzie kobietą podobno :)

To dopiero jest pomysłowość robić kolejny prequel, reboot czy interqel znanej serii

Już się na wymioty zbiera od tych nowych wersji starych filmów, ale w muzyce nie lepiej. Co druga piosenka w radiu to przeróbka jakiegoś starocia.

Ja nie słucham żadnego radia min. Z tego powodu i jak jadę autem to mam muze swoją z lat wcześniejszych

Ja też wolę swoje MP3. ;-)

Ja nawet nie wiem co jest hitem obecnie bo nie słucham radia. Z reżyserami i zespołami muzycznymi jest podobnie im dłużej robią filmy czy muzykę tym na późne lata są słabi wiadomo bywają małe wyjątki od reguły

Chce obejrzeć ale podejrzewam że to będzie współczesne lgbt

Spokojna twoja rozczochrana. Paranormal Activity 8 już w 2023 roku. :D

https://www.imdb.com/title/tt12459328/

A rok temu było  jeszcze Paranormal Activity: Next of Kin.

Jak nie robią kolejnych części to remake zaraz przypomną sobie aby robić reboot Piątku 13 lub Muchy

A potem oczywiście Terminator i RoboCop. ;-)

Jeszcze wezmą się za filmowego Kaczora Donalda

...a potem Myszkę Miki. ;-)

Nie zdziwiło by mnie to