Jak nie masz iPhone to jesteś noname. Oh jakie apki, ah jakie możliwosci- i tak pół filmu. Nie straszny, zdecydowanie nudny, przewidywalny i momentami przez to śmieszny. Dramaturgia wyrysowana na twarzy gł bohatera też wywołuje uśmiech- politowania.
Tych apek już dawno nie ma i nie są to przewagi tego telefonu. W latach kiedy jest osadzony ten film tylko iPhone i padaczne Windows phony potrafiły to co chcieli na nich robić a tylko iPhone dawał to w przyjaznej paczce.