Może nie wywarł na mnie aż takiego wrażenia jak genialne Kimi no Na wa (i cała symbolika tego filmu), ale to wciąż świetna historia z bardzo dobrym pomysłem i klasycznie dla tego reżysera - łączenia świata mistycznego z życiem codziennym. 100% tego, czego szukam.
Moja pełna recenzja: https://rascal.pl/anime-manga-japonia/tenki-no-ko-2019/
Najsłabszy film Shinkaia. Powinien odpuścić sobie pogoń za Miyzakim i wrócić do tego co wychodziło mu najlepiej. Małych intymnych historii i relacji ludzkich zamiast wciskania fantasy i ratowania świata gdzie się da.