Jak Kyle Reese możne być ojcem johna conora?? Przecież w przyszłości John Conor jest liderem ludzi... i żył przed Kylem... dopiero potem wysłał Kyla do przeszłości żeby ocalił sare conor.... wiec Kiedy Kyle Reese zrobił dziecko dla Saray to nie powinien się urodzić John tylko ktoś inny... Az taka wpadka fabularna czy jest jakieś wytłumaczenie i czegoś nie skumałem...
Ps: jak niby w 2 czesci wyslali znow terminatory? :) skad w przyslosci wiedzieli ,ze terminator zawiodl ze skynet wyslal t100 a ruch oporu arniego ?? skad w Terminatorze : Genisys wzial sie Kyle Reese skoro zginal w 1 czesci ?
"skad w Terminatorze : Genisys wzial sie Kyle Reese skoro zginal w 1 czesci?"
??
Kyle urodził się w 2000-którymś tam roku. W 2029 wysłano go do 1984r. W jednej wersji linii czasowej zginął (Terminator 1), a w innej nie zginął (Terminator: Genisys). Gdzie problem w zrozumieniu tego?
To tzw. paradoks dziadka.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_dziadka
Jeśli chcesz poczytać więcej to tu masz dwie inne interpretacje:
http://terminator.wikia.com/wiki/Predestination_paradox
http://krazov.com/archiwum/terminator-i-podroze-w-czasie.html (ciekawsza)
Ja jednak stoję murem za swoją teorią: historia nie ma początku ani końca. Czas w terminatorze po prostu trwa jednocześnie w każdym momencie, a przeszłość i przyszłość mieszają się ze sobą dowolnie na siebie wpływając.
Fabułę terminatorów Camerona można rozpatrywać na różne sposoby i to czyni te filmy wyjątkowymi :)