PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=512784}

Terminator: Genisys

Terminator Genisys
2015
6,1 72 tys. ocen
6,1 10 1 72496
3,9 33 krytyków
Terminator: Genisys
powrót do forum filmu Terminator: Genisys

Właśnie widziałem trailer, i kompletnie namieszał mi w głowie. Masakra!! Tak
zniszczyć wspaniałą opowieść z pierwszych dwóch części terminatora.

albertos25

Jak dla mnie ten film z założenia jest bezczelnym skokiem na kasę. Rozumiem, że to dopiero trailer, ale i tak cała historia nie trzyma się kompletnie kupy. Pierwsza część "Terminatora" może nie miała wielkiego budżetu i promocji, a i tak była filmem przełomowym, nowym, innym. A tu...szkoda gadać...łatwy zysk. Fani i tak pójdą, pewnie ponarzekają, ale bilet kupią.


Prawie udławiłam się ze śmiechu, gdy zobaczyłam aktora grającego Reese'a. Kyle nieźle przypakował. Mimo post-apokaliptycznej wizji świata, "muszą tam ich dobrze karmić".

ocenił(a) film na 5
yurine

Jak widac w brudnym, napromieniowanym, skazonym swiecie SILOWNIE niezle prosperowaly skoro nasz K.REESE tak pieknie wyrzezbiony... Do tego dieta, suplementy i co jakis czas koks w posladek hehehehe... Wyobraz sobie taka scene..." Swiat swiezo po upadku glowic nuklearnych. Wszedzie syf brud promieniowanie i wszechobecna walka z CYBORGAMI 'Skynetu'. Po ciezkim dniu walk nasz dzielny K.REESE idzie sobie jakby nigdy nic na silownie pocwiczyc...'' BUAHAHAHAHAHA

albertos25

Po prostu nie oglądajmy tego. Niech film będzie finansową klapą i tyle. Nie dajmy tak niszczyć świętości, na litość!

Kasiek_haz

Tak jest niestety z wszystkimi filmami ,które są dobre,mają oglądalność i w końcu stają się kultowe !
Terminator (1984) - REWELACJA
Terminator 2: Dzień sądu (1991) - REWELACJA
Terminator 3: Bunt maszyn (2003) - SŁABY
Terminator: Ocalenie (2009) - NIEZŁY
Terminator: Genisys (2015) - ? (po obejrzeniu zwiastuna ,raczej dobrze nie będzie )

ryba12

Masz rację, Salvation było niezłe, a przede wszystkim zaczynało "nową" historię. Były nawiązania do oryginałów. Był John Connor, był Kyle Reese, była piosenka Guns'n'Roses, ale nie było wpieprzania się w historię właściwą, przedstawioną w T1 i T2. Jak już chcą odcinać kupony od Terminatora, to trzeba było tworzyć dalej uniwersum zaczęte w Salvation, a jak sprawa rozbija się o kasę/prawa autorskie to zacząć jeszcze raz na nowo "nową" historię. Przecież to, czego tak naprawdę brakuje fanom Terminatora to historia Johna i wysłanie Kyle'a i T-800 w przeszłość. Ale w tamtą przeszłość! A nie jakieś zabawy z alternatywnymi rzeczywistościami. Reese to nigdy nie był superheros, ale daleko mu od damy w opałach, którą musi ratować jego przyszła dziewczyna słowami "Come with me if you want to live." (Coś we mnie umarło jak to usłyszałam w trailerze).

A tak w ogóle to Cameron powinien rzucić w cholerę Avatary i ratować to, co spieprzył nie kręcąc swojej trzeciej części o Johnie wysyłającego Reese'a w przeszłość. Zamknąłby całą historię w pętelkę. I nie było by teraz tworzenia jakichś dziwnych fanficków.

Normalnie, wkurzona jestem.

ocenił(a) film na 5
ryba12

Zgadzam się z tobą w 100%. Jestem wielkim fanem Terminatora, zwłaszcza części 2 którą obejrzałem przynajmniej z 20 raz. Nie rozumiem czemu tak wielu ludzi narzeka na Salvation, owszem postać Marcusa była zaskoczeniem zwłaszcza to czym okazał się być, ale nie zapominajmy, że przyszłość się trochę zmieniła w końcu Dzień Sądu się przesunął o te kilkanaście lat. Podejrzewam, że wszyscy oczekiwali na koniec filmu wielkiej bitwy armii terminatorów, kroczących przez pole bitwy i strzelających do wszystkiego co się rusza w stylu z początku dwójki. Salvation miało pokazać jak John został głównym przywódcą ruchu oporu (ludzie prędzej pójdą za generałem niż cywilem, musiał najpierw zdobyć ich zaufanie), jak Kyle Reese spotkał się z nim, jak Skynet rozwijał terminatorów, miał to być wstęp do ostatecznej bitwy, która miała być pokazana w następnej części. Wracając do trailera najnowszej części mam wrażenie, że twórcy wzięli scenariusze 1 i 2 pozmieniali wiele istotnych rzeczy, aby niemłody Arni mógł zagrać i tyle, nie wróżę temu filmowi wielkiego sukcesu. Jedyne co mnie zaciekawiło to kto zmienił przeszłość, że jest inna niż powinna być, ale tego będę mógł się dowiedzieć od innych po premierze, bo na film na pewno nie pójdę do kina,

użytkownik usunięty
albertos25

Zniszczyć? ahahah, zwistun był bardzo przyzwoity...... wielki znawca z ciebie, taki fan........ tylko muzyka lipna.

Tak, zniszczyć! Pierwsze dwie części były klimatyczne, oglądało się je znakomicie. Nie spodobało mi się kiedy zaczęły chodzić głosy o trójce, i film też mi się nie spodobał. Dwa razy do niego podchodziłem, ale przy oglądaniu na tyle się zniechęciłem ze nie dałem rady. Czwórkę jeszcze dało się oglądać, pomimo ze dla mnie i tak była zbrodnią wobec dwóch pierwszych części. Co się tyczy natomiast tej części to po zwiastunie mam wrażenie ze kompletnie znaną nam historię z pierwszych dwóch części zamierzają kompletnie przemodelować. Jak dla mnie ktoś próbuje zbić dużą kasę na znanej i lubianej marce, ale robi to w strasznie złym stylu.

użytkownik usunięty
albertos25

Kasy nie zbiją, nie takim budżetem-170mln$.

Mam nadzieję ze kasy nie zbiją tylko na tym stracą żeby się nauczyli na przyszłość większego szacunku dla klasyki sf. Nie rozumiem Twojego odniesienia do budżetu. Ze co dużo włożyli to dużo nie mogą zarobić? Oni właśnie dużo kasy w ten film włożyli żeby zarobić wielokrotnie więcej, bo charytatywnie, ani dla hecy tego nie nakręcili.

użytkownik usunięty
albertos25

Nie rozumiesz... film ma za duzy budzet, aby zarobic na siebie, T4 mial 200 i zarobil 385...
120 byloby dobrze, aby cos zarobil na siebie.
Ludzie na to hucznie nie pójdą jak na komiksy.

" film ma za duzy budzet, aby zarobic na siebie". Co to za argument? Ze duży budżet przeszkadza zarobić na filmie? Taki "Avatar" miał budżet 237 milionów a zarobił 2,7 miliarda dolarów.

ocenił(a) film na 4

Skoro Salvation po tak drastycznych zmianach z 200 wyciągnął 385 to ten spokojnie ze 170 wyciągnie swoje. Moim zdaniem jak już chcieli angażować "dziadków" to mogli pomyśleć o Biehnie, Patricku, Hamilton i Furlongu w obsadzie choć podejrzewam, że mogło by być im ciężko skompletować obsadę z różnych względów choć najważniejsze kryterium każdy spełnia: jest żywy.
Fajnie że chociaż Arnie będzie bo bez niego terminator jest zupełnie bezpłciowy jak Ocalenie.
No szkoda trochę że zdecydowali sie babrać w starych historiach bo mogli pociągnąć ze starymi aktorami to w inny sposób.
Osłabia mnie też że każda kolejna część stara się przypomnieć klasykę w ten sam sposób. O ile "I'll be back" w wykonaniu Arnolda można słuchać to "come with me if You wanna live" w wykonaniu kogoś innego niż on raczej zostawia niesmak.
Jeśli Arnolda będzie minmum tyle co było w części 2 to film ma szanse się podobać na swój sposób, jeśli jednak będzie go o trochę tylko więcej niż w Salvation to będzie kiepsko. Nie daje mi spokoju ten Patrick, skoro Arnie w wieku 60 kilku lat potrafi powiedzieć "I'll be back" i rozj... helikopter z bani to dlaczego Robert Patrick ni mógłby biegać z metalowymi szponami za radiowozem a Furlong niemógłby zagrać epizodycznie starszego Johna.
Zobaczymy co z tego będzie chociaż dla mnie jako 33 latka jest tylko jeden Terminator, jeden John Connor, jeden T-1000, jeden Kyle Rysse i jedna Sarah Connor, wszelkie zamienniki są dla mnie ciężko strawne.

użytkownik usunięty
penetrator1981

Przekonamy sie co z tego wyjdzie, beznadziejnie, ze sie nie zgodzil!!!!!!!!! Ale lipa

ocenił(a) film na 5
penetrator1981

WITAJ! Ja jako 32 latek wychowany na OBCYM. ROBOCOPIE, TERMINATORZE1,PREDATORZE, COS, PLAZMIE i wielu hitach lat 80tych patrze zupelnie inaczej na nowe odgrzewane kotlety robione tylko i wylacznie na sile i dla kasy. Jestem szczegolnym fanem TERMINATORA1 i jest on moim numerem jeden i zawsze zostanie. Zwiastun jest sredni wrecz slaby ale jesli jest on migawka slabego filmu to nie ma co liczyc na duzy sukces kasowy bo po1 zarys scenariusza jest totalnym nieporozumieniem, po2 wciskanie kilku scenek nawiazujacych do T1 i T2 wcale nie pomoze temu filmowi i po3 widac wyraznie niepasujacych aktorow ktorzy wygrali castingi. Powiem ci ZIOMEK ze NOWY TERMINATOR powinien sobie dac spokoj z nawiazywaniem na sile do T2 i T1 i naprawde skupic sie na tym czego CAMERON nie rozwinal czyli swiat swiezo po ataku nuklearnym i lata pozniej jak pyl troche opadl... Ogromnego budzetu nie potrzeba. Wystarczy kilku ale to prawdziwych fanow T1 i T2 i na spokojnie zarysowac historie i rozpisac w scenariuszu. Z kostiumami tez by nie bylo problemu. Poubierac wszystkich aktorow i statystow dokladnie tak samo jak w migawkach z T1 i T2 dac im dokladnie te same karabiny i ukazac ten sam nocny klimat. Znow zrobic maszyny SKYNETU walace z laserow w wojsko i latajace maszyny ktore nie musza byc wcale chamsko wgenerowane komputerowo. Skupic sie na modelach i makietach dokladnie tak samo jak robil CAMERON i by mogla powstac perelka dla fanow i nowego pokolenia tez. Raczej sie nie doczekamy tej wizji bo wspolczesne kino akcji/ s/f to glownie PG-13 i walenie efektow tak mocno ze film traci realizm i wyglada jak jedna wielka gra komputerowa. T5 powinni zrobic prawdziwi fanatycy T1 i T2!

ocenił(a) film na 3
punisher822_filmweb

Zgadzam się praktycznie w 100 %. Jestem z tego samego pokolenia i dla mnie obydwa Terminatory to absolutna klasyka. Ja akurat uwielbiam dwójkę, którą widziałem niezliczoną ilość razy. Jedynkę widziałem wcześniej jako dzieciak i zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Autentycznie bałem się tego cyborga. Mimo to, doceniłem pierwszą część po latach, bo dwójka bardziej wpisała się w moje upodobania gdy miałem te naście lat (pewnie przez dużą dynamikę).

Też sądzę, że grupa prawdziwych fanów zrobiłaby pewnie dużo lepszą kontynuację niż to robią ci reżyserzy z przypadku. Wystarczy porównać co zrobili z uniwersum Wiedźmina kolesie z CD Projektu: zebrali się fani Sapkowskiego, którzy pragnęli oddać tą atmosferę w grze i to wypaliło. Terminator też tego potrzebuje, albo niech go zostawią w spokoju.

ocenił(a) film na 5
Phillosoff

Jesli T5 poniesie klape finansowa na swiecie to moze nikt nie bedzie chcial robic zaplanowanego T6 i potem T7 i uwazam to za najlepsze rozwiazanie. T4 nie byl arcydzielem byl przecietny ale jednak bylo kilka ciekawych scen i wielu widzom mocno w pamiec zapadla rola WORTHINGTONA jako POL CZLOWIEKA-POL CYBORGA. Ten aktor uratowal caly film bo nie ukrywajmy CH.BALE byl tak totalnie niemrawy i bezbarwny ze odnioslem wrazenie jakby w T4 gral za darmo i za kare. Po zwiastunie T5 i obsadzie ktora juz nawet w trailerze kiepsko gra nie licze na cuda ze pojawi sie jakas postac na miare swietnej roli WORTHINGTONA z T4. Arnold nie uratuje tego filmu bo im starszy tym jest bardziej drewniany i jego dykcja jest tragiczna. Wiek wiekiem(kazdemu lata mijaja)ale jego obecne I'LL BE BACK brzmi jak jakis kur...wa zart i kolejna parodie. ARNOLD ostatnio tak mocno obnizyl loty ze chyba powinien grywac tylko male epizody w filmach. W rolach 1 planowych ostatnimi czasy bardzo slabo wypadal. Wyjatkiem jest 'ESCAPE PLAN' gdzie w kilku momentach filmu naprawde solidnie zagral(pamietna scena zartowania z SZEFA WIEZIENIA a potem scena tortur wodnych). ARNOLD sam T5 nie uratuje ale zapewne to dzieki niemu film nie okaze sie totalna klapa. Wielu fanow serii jak i nawet gimbusy pojda do kin z ciekawosci jak ARNOLD wyglada w kultowej roli 'TERMINATORA'.

ocenił(a) film na 4
punisher822_filmweb

No taki zarys scenariusza jaki opisujesz byłby ciekawy ale wydaje mi się, że ten temat skradło "Ocalenie" i wydaje mi się, że twórcy nie chcieli a może się bali czerpać z tego samego, tymbardziej że ostatni terminator był słaby. Rzeczywiście odgrzali kotleta bo sięgneli po stare sprawdzone schematy. PG-13, możliwe że właśnie planują trafić do widza, który nie oglądał T1, T2 lub oglądał i stwierdził że lipa (bo przecież efekty do bani). Mnie też bardziej odpowiadały efekty z zastosowaniem makiet niż dzisiejsze komputerowe ale młode pokolenie myśli inaczej. Tragedią w tym wszystkim jest chyba to, że Cameron nie zamierza kręcić nowego terminatora a niestety miernoty do tego ciągną. Castingi do Terminatorów począwszy od części 3 były chybione. Wiele świetnych filmów lat 80-90 zostało totalnie zniszczonych dennymi kontynuacjami. No nic zobaczymy, ja napewno obejrzę z racji Schwarzeneggera. Najlepszą sceną w ocaleniu był ten komputerowo wygenerowany T-800.

ocenił(a) film na 5
penetrator1981

TEMAT JAK TEMAT ALE JEDNAK W 'T4' wyglad przyszlosci znacznie odbiegal od wizji brudnego spalonego napromieniowanego swiata CAMERONA. CAMERONA nie trzeba kopiowac lecz mozna sie zainspirowac jego krotkimi wizjami swiata z roku 2029 jak CYBORGI jak i latajace patrolowce walily w cywilow i wojsko laserami. Akcja T4 o ile pamietam dziala sie w roku 2018 wiec spokojnie T5 mogl skupic sie tylko i wylacznie na latach 2018-2029. W T5 z palcem w du...pie juz mozna bylo ukazac wszystko to co pokazal CAMERON w urywkach i ARNOLD opowiadal CONNOROWI w aucie w T2. Tam jest taka masa inspiracji ze szok. Sam pomysl o ktorym gadal ARNOLD jest rewelacyjny... Mam na mysli atak SKYNETU na ROSYJSKIE bazy z bronia jadrowa po czym ROSJA atakuje USA glowicami. Wyraznie ARNIE mowil o zyskaniu przez SKYNET samoswiadomosci... Ten temat lekko poruszono w T3 ale w T5 by bylo ogromne pole do popisu w tym temacie. Wyobraz sobie takie fragmenty wedlug mojego scenariusza: '...ogladamy sceny jak zainfekowany system obrony ROSJI odpala wiele glowic ktore leca na USA. Ogladamy chaos i szok w ROSJI jak bez zgody KREMLA 'SKYNET' opanowuje caly system obrony. Widzimy z bliska nie tylko w migawkach jak najwieksze miasta USA dostaja w dup...e glowicami. Widzimy zgliszcza opadajacy radioaktywny pyl i chmury zaslaniajace slonce. Wiele scen w T5 dzieje sie w nocy i mamy dokladnie kopie klimatu swiata przyszlosci CAMERONA. Mamy lasery brud smrod glod i biede. Ci co przezyli zyja jak szczury walczac o kawalek chleba. Swiat beznadzieji pelen przemocy syfu i widoku rosnacego w sile SKYNETU. I wyobraz sobie koniec T5 w ktorym widzimy wreszcie 'MASZYNE CZASU' a przed nia okolo 50letniego CONNORA ktory podaje reke REESOWI i wysyla go do roku 1984 z poleceniem ratowania SARAH. Koncowka T5 powinna byc scena teleportacji i pojawienia sie REESE'A no i CYBORGA w tamtym czasie. I film konczy sie w momencie poczatku T1. Mamy znow swietna muzyke BRADA FIEDELA. Czyz nie mam swietnego pomyslu jak zgrabnie by mozna bylo zakonczyc T5 i zatoczyc kolo by juz nikt inny nie niszczyl legendy???

albertos25

Nie nadużywaj słowa "masakra" co ty gimnazjalista jesteś? A poza tym skąd ta pewność że trailer jest prawdziwy, może to FAKE i z całą pewnością jest to FAKE!

nudecroft

Nie uważam ze nadużyłem tutaj słowa "masakra". "co ty gimnazjalista jesteś?", no nie widzę ze każdy kto w internecie ma inne zdanie jest wyzywany od gimnazjalisty. Jak dla mnie trailer wygląda na prawdziwy a nie na jakiś żart https://www.youtube.com/watch?v=62E4FJTwSuc

albertos25

Źle się wyraziłam, chodzi mi o to żeby nie używać słowa "masakra" tam gdzie nie powinno być użyte - np w takim zdaniu przykładowo - O! Kurde w sobotę idziemy do szkoły, nie no masakra! - to słowo masakra jest nie potrzebne. Tak samo nie nadużywaj słów takich jak "porażka" i "żal". Ponadto nie należy używać takich słów jak "wykon", "szacun" czy debeściak - wiem że ich nie użyłeś ale to tak na przyszłość.

Jeśli chodzi o trailer to wygląda jakby go jakiś amator robił - wygląda fatalnie i to nie tylko moje zdanie. Wiem że trailer jest prawdziwy i to właśnie jest w tym najgorsze.

ocenił(a) film na 5
albertos25

Po obejrzeniu teasera to chyba tylko muzyka jest w stanie uratowac ten film, tylko i wylacznie muzyka, bo klimatu thrillera juz zapewne nigdy nie doswiadczymy w nowej serii. Gdzie sie podziali ci rezyserzy i aktorzy ze starej szkoly. Nie wiem czy tylko ja mam takie odczucie ale wedlug mnie kazda kolejna czesc robila sie coraz bardziej dziecinna. Niby jest robot zabojca, efekty specjalne, ale ani krwi nie widac, ani napiecia nie ma. Takie to jakies bezplciowe mi sie wydaje. Ale tak jak pisalem wczesniej, moze muzyka obroni ten film.