Tak się "zlękłem" przed chwilą, że aż postanowiłem napisać. Chciałem ocenić Genisys, bo wiem, że oglądałem ten film i zapomniałem wystawić notę. Jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że nie mam zielonego pojęcia jak wyglądała nitka fabularna w tym widowisku o_O Lekki szok. No ale cóż będzie trzeba obejrzeć jeszcze raz. Pytanie tylko czy na taki efekt liczyli scenarzyści Terminatora (bo producenci już bardziej :) ).