Nie zrozumiałem w zasadzie nic z filmu, ani z czasowych paradoksów, ani z nagłego pojawienia się w jednym czasie wszystkich odmian terminatorów, ani końcówki filmu, gdy Arni zamiast zginąć został superanim. Film ma fabułę pisaną chyba przez kogoś psychicznie chorego. Jedyne co w filmie zostało zrobione to wplecienie...
więcejChłam jakich mało, najgorsza część. Szkoda czasu. Obejrzałem do końca jedynie dlatego, że byłem fanem 1 i 2-ki. Nie polecam.
Spodziewałem się dużego rozczarowania, a tu niespodzianka. Oglądało się bardzo przyjemnie, nie nudziłem się nawet przez chwilę. Idealny na wieczór przy piwku :)
Wydaje mi się, że współczesne filmy psuje kategoria wiekowa, Terminator 1 i 2 były mroczne i przede wszystkim brutalne. Na przykład scena gdy T-1000 przebija ręką głowę chyba by dzisiaj nie przeszła.
Jeżeli oceniać by film tylko w kategorii rozrywkowej to wyszło całkiem dobrze. Jest to kino łatwe, lekkie i przyjemne. Jest to coś nowego czego w poprzednich częściach nie było. Zaznaczyć jednak trzeba, że aby osiągnąć pełną satysfakcję z oglądania trzeba pozbyć się manii analizowania sensu, czy też logiki niektórych...
więcejJedynki i dwójki nie przebije wiadomo, o trójce się nie wypowiadam bo w ogóle mi się nie podobała. Natomiast Terminator Genisys jest lepszy jak dla mnie od Terminatora Ocalenie tego z Christianem Bale. Co do tegorocznego Terminatora dla mnie mało robota w Arnoldzie, było w nim więcej człowieka niż robota, Arnie wypadł...
więcejPowiedzmy, że jest Terminator 0 (zero). PRequel wszystkich prequelów. Początek wszystkich początków. Prolog najpierwsiejszy ze wszystkich... KTO DO CHOLERY JEST OJCEM JOHNA, SKORO PRZYSZŁOŚĆ JESZCZE NIE NASTĄPIŁA, A KYLE NIE ISTNIEJE?
Oceniłbym ten film na 1/10, ale za Arnolda, całkiem niegłupie efekty specjalne w paru momentach i oryginalną muzykę na koniec dodaję jeden punkt.
2/10, porażka.
zbrodnia przeciwko ludzkości. Jeszcze chyba nigdy w życiu żaden film tak mnie nie rozczarował. Brzydki Kyle, ohydny John, okrągła jak pulpet Sarah, bełkotali jakieś głupoty o podróżach w czasie. Nie, po prostu nie! Twórcy nie mieli absolutnie żadnego pomysłu na fabułe, ot, zatrudnili speców od komputerowych efektów, na...
więcejWtórne. Po obejrzeniu traileru miałem wątpliwości, że będą odgrzewane kotlety i słusznie. Zero napięcia, zero oryginalności, słabe aktorstwo. Film zupełnie niepotrzebny.
Film o dziwo nie jest taki zły. Fakt nie jest on na poziomie jedyneczki lub moim zdaniem lepszej dwójki, ale i tak lepszy od trójki i pobocznych spin-offów i serialu. Podoba mi się to że film stara się być jak najbardziej zbliżony do pierwszych dwóch filmów. Ma swoje głupotki i dziury fabularne, ale jest ich mało no i...
więcej
czemu:
1. bardzo słaba gra aktorska Jai Courtneya
2. beznadziejne dialogi
3. scenariusz chyba napisany na kolanie
4. ...
mógłbym tak wymieniać i wymieniać ale mi się nie chce ten film to strata czasu i kompletne zniszczenie franczyzy terminator. 2 pierwsze terminatory super filmy 3 kupa 4 hmm mi się tam podobała...
Na pierwszą część byłem za młody, powstała w 84 a ja oglądałem ją około 91 roku, mając 6 lat(wróciłem do niej wielokrotnie później i doceniłem dużo bardziej)...dwójkę oglądałem "na czasie" i do teraz uważam ja za jeden z najlepszych filmów mojej młodości(....wszech czasów?...).
Trójka i Ocalenie nie przypadły mi do...
To tyle, jeżeli chodzi o kwestię fabuły. Czego by nie robili główni bohaterowie, to i tak nastąpi....
Takich pierdół dawno nie widziałem. Z pozytywnego bohatera zrobili jakiegoś nanorobota magneto uczulonego, totalny misz masz, pół filmu przegadane, Wątki bez sensu. Film robiony na siłe. Jedeny co mi sie podobało to usmiech Arniego i tym uśmiechem można wyśmiać ten film.
Obejrzałem film wczoraj.... T 1, T2 pamiętam z kina ,, Elektroniczny morderca,, to był dopiero tytuł...co to było dokładnie w nowym T5 nie wiem może i sam reżyser nie wie....duży budżet, Arnold niby powinno wyjść ale nie wyszło...
Arnold sam naśmiewa się z swojej legendy... Sara sama mogłaby być terminatorem:) (te...