Drodzy Panie i Panowie.Może czas już odpuścić i nie oceniać przez pryzmat przeszłości?Przecież filmy w starym stylu już nie wrócą.Obserwuję od wielu lat jak wściekle się atakuje obecne filmy,porównuje do tych z lat 80-tych i 90-tych i co z tego wynika?Reżyserzy i wytwórnie jak widać mają to w głębokim poważaniu:(To jakaś głębsza sprawa bo jeśli zależałoby im tylko i wyłącznie na kasie to przecież uwzględniliby potrzeby "klientów"po tylu latach hejtu na współczesne kino a tymczasem...Jakaś grupa ludzi o wielkich wpływach,jakieś środowiska trzymające władzę dążą do tego by wszystko zhomoseksualizować, zfeminizować, wywróćić normalny światopogląd i zrobić z młodzieży gendersów-jełopów o najprymitywniejszych instynktach.Chyba nic z tym nie poradzimy już.Może ten nowy Terminator nie będzie taki zły?Mimo wszystko poprzedni mi się w miarę podobał:)A piszę tak,bo straciłem już nadzieję na powrót dawnego kina po obejrzeniu The Predator.Ten film zabił po prostu i legendę i moje nadzieje na normalne kino.
nie odpuszczać, nie chodzić do kina, krytykować wszędzie gdzie się da. Może wtedy pójdą przez portfel po rozum do głowy i przestana kręcić takie padło.
Feminizacja panie! Tera babska biją chłopów i są super bohaterami! Tylko jeszcze w islamie kobieta to kobieta. Za chwile w "Gwiezdnych wojnach" Luke okaże się gender albo obojnakiem. Brak słów! Ja na ten badziew nie pójdę!
Przecież to będzie powtórka z poprzedniej części. "Zrywamy ze wszystkimi poprzednimi", "nowe otwarcie". To będzie taka padaka że ja nie mogę
A cóż mieliby wymyśleć nowego? Nie wiadomo kto,gdzie po co kogo już wysyła w przeszłość/przyszłość.Kolejne hybrydy terminatorów i biedny Arni już nawet nie stary a dziadziunio:)Uważam,że sens byłoby jeszcze nakręcenie trylogi po dniu sądu,co działo się z Connorem i Sarą aż do finału,czyli załatwienia Skynetu. Nie wiem czemu nie spróbują tak na poważnie:(Terminator 4 niby,że coś w tym temacie było ale to raczej jakby poboczny wątek,jakieś tajemnicze postacie i zaczęło się grubo po dniu sądu. Zresztą nie był najgorszy,szkoda że nie
kontynuowali.
Odpuścić to można sobie oglądanie takich filmów w kinie, niby wielki powrót Jamesa Camerona do serii a on nawet nie był ani jednego dnia na planie filmowym, Genesis też dał aprobate. Widać Terminator się skończył na 2 części.
po prostu zmienił się target, obecnie to 12-20 lat, czyli żelowo-kolorowo-wybuchowo, fabuła? a po co, głowa boli od tego ;)