Nie żartuj chłopie.

Ten film to skok na kasę, który ciągle zasłania się sentymentami, nawiązaniami i brutalną akcją. Aktorsko jest ok, ale cała reszta jest bardzo bardzo słaba.

Nie jest śmieszny jak T3, ale ma same idiotyczne pomysły.
Terminator po wykonaniu misji zakłada rodzinę, wymienili głównego przywódcę Ruchu Oporu bez powodu. Akcja z samolotami i tym lataniem wewnątrz, jakieś walki podwodne, cudawianki, strażnicy którzy rzucają się na tnącego ich terminatora zamiast chociaż próbować do niego strzelać.

Tu nic nie ma ładu ani składu...
Dlaczego T-800 się pojawił by zabić Johna skoro T2 zapobiegło powstaniu Skynetu?
Dlaczego zapobiegnięcie powstaniu Skynetu miałoby sprawdzić, że T-800 będzie miał wolną wolę? Jeśli już miałoby jakoś na niego wpłynąć to chyba tylko tak, że przestałby istnieć.
Dlaczego mając wolną wolę wybrałby życie z rodziną?
Sarah od lat poluje na terminatory, ale dlaczego wciąż się pojawiają? Bo chyba nie po to, żeby zabić Dani, bo Rev-9 doskonale wie gdzie ona mieszka, więc wszystkie terminatory tam by się pojawiały...
Dlaczego podobno ten film ma być "tym prawdziwym T3" skoro kradnie rozwiązania ze wszystkich poprzednich części, nawet z tych "pogardzanych"? (z T3 ukradziono to, że Dzień Sądu jest nieunikniony, z T4 ukradziono hybrydę człowieka z maszyną, z T5 ukradli podstarzałego i bardziej ludzkiego T-800).

Well said...

taaa aktorsko ok chłopie ta Dani gra tak słomiano że szkoda gadać , a luna jest bo jest parę krótkich niewartych zapamiętania kwestii , Arnold gra parodie samego siebie ewidentnie widać że jest cieniem samego siebie , a Linda się już zestarzała i brak w tej jej roli charyzmy , Davis kopiuje nieudolnie styl charyzmy Lindy z T2
2/10

Dokładnie tak jest. Najgorzej postąpili z Johnem Connorem. Ot tak po prostu zrobili z nim co zrobili. Główna postać, która była filarem całego uniwersum. Dla mnie to nigdy nie będzie kontynuacja dwóch pierwszych części tylko zlepek trójki, czwórki i piątki. To już serial lepiej oddawał ducha i klimat pierwszych dwóch filmów.

Jedynym rozwiązaniem, żeby wskrzesić Terminatora jest nakręcenie go od nowa, tak jak to było z Batmanem czy Planetą Małp.

Nakręcenie od nowa, co to da ?

W żadnym wypadku nie kręcić od nowa. Lepiej niż oryginał nie nakręcą. Szczególnie w dzisiejszych czasach gdy Hollywood ciężko choruje na poprawność polityczną.

Dentarg - Dokładnie już bym wolał aby ktos z poza USA nakręcił nieoficjalnego terminatora pokazując, bestialstwo skynetu na więźniach obozów na zwór niemców na drugiej wojnie, ale to chyba marzenie (bo jak wiadomo Rise w T1 wspominał jak było w obozach zagłady)

Też bym wolał taki film. Moglibyśmy przez cały ten film, oprócz akcji i ponurego klimatu, poznawać bardziej Skynet. Ja bym też robił tak film tak żeby insynuować że Skynet jest taki sam jak człowiek tylko bardziej "szczery" w swoim bestialstwie.

Nie zasłania się niczym jak to robimy my, ale sposób działania i myślenia ma bardzo podobny.

I widzisz mamy fabułę na dobrą i godną kontynuacje , tylko że te dupki z USA będą się bały takie coś zrobić aby niemów nie obrazić i nie przypomnieć co potrafili wyrządzić.

No ciężko się z tobą nie zgodzić, dodam tylko tyle że tych nielogicznych głupot jest o wiele więcej, np. po co nie istniejący skynet wysyła T-800 aby ubić Johna skoro w 1984 mu się nie udało , taka samo w puźniejszych latach nie dał rady T-1000, dlaczego ludzie nie wysłali w ślad za likwidatorem, obrońcy Johna ? Skynet wysyła terminatory z procesorem nastawionym w tryb tylko do odczytu, kto po wykonaniu misji mu ten procesor przestawił ? Sara Connor poluje na terminatory , ale oprawce swojego dzieciaka nie potrafiła znaleźć ? Tego jest masa można wymieniać godzinami, mam wrażenie że chcieli przysłonić logikę akcją (jak w Batman Mroczny Rycerz ) tyle że im się to zupełnie nie udało. Gdy usłyszałem ponad 15 lat temu że robią T3 to zastanawiałem się jak powstanie skynet ? I co usłyszałem , on jest nie unikniony !!! I tak się dziś traktuje widza, byle zrobić i wziąć kasę. Nie wiem czy to był sensowny pomysł aby Cameron w tym uczestniczył, i tak ma na to wywalone bo pewnie zbiera kasy na durne Awatary.

Release Date:
Nov 1, 2019 a ty oglądałeś kiedy?
aha 8 dni temu...