Właśnie przyszło mi do głowy że w kolejnych częściach może będzie podobnie jak w filmie Powrotu do Przyszłości 2 czyli ktoś może John cofnie się do przeszłości i wtedy akcja będzie się rozgrywała w przeszłosci jednej z poprzednich części.
to raczej nie miało by sensu, po co connor miałby przenosić się w przeszłość, on musi walczyć, o losy ludzkości, a tak to by się przeniósł do np 1992 i co miałby tam robić, chyba pomagać młodemu Johnowi w walce z T1000