PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=186343}

Terminator: Ocalenie

Terminator Salvation
2009
6,5 148 tys. ocen
6,5 10 1 147548
4,9 41 krytyków
Terminator: Ocalenie
powrót do forum filmu Terminator: Ocalenie

REWELACJA

ocenił(a) film na 1

Prawdziwa trzecia część Terminatora. Świetne efekty, Arnold, GNR, prawdziwe AiC i tona odwołań do 1 i 2 (aż do przesady w zasadzie - sporo deja vu, ale niech im będzie). Spodziewałem się wiele po tym filmie i ogólnie dostałem to co chciałem.

ocenił(a) film na 7
ligoo

4 część nie 3 i nie ma tam Arnolda a tylko komputerowy twór

ocenił(a) film na 1
CelineMarie

Prawdziwa trzecia część, a nie syf z 2003.

ocenił(a) film na 7
ligoo

są gusta i guściki,ja wolę 3 część niż tą czyli 4 ale najlepsza jest 2 bezapelacyjnie

ocenił(a) film na 1
ligoo

Jakiś czas temu oglądałem go po raz drugi. Ten film to jednak terminatorowe dno.

ligoo

I oto powód dla którego oceny na FW wyglądają tak jak wyglądają: najpierw "o kuhwa ale fajny", dwa lata później "o kuhwa ale syf". Rozumiem że percepcja filmu może się zmienić, ale takie skrajne reakcje (od "prawdziwa trzecia część" do "prawdziwe dno serii") myślałem że są zarezerwowane tylko dla Mrocznego Widma ;) Czy można wiedzieć co się stało że przy pierwszym seansie dostał pan wszystko czego oczekiwał i jak te oczekiwania się przez ostatnie dwa lata zmieniły?

ocenił(a) film na 1
rozkminator

Film czaruje odwołaniami i muzą. Może za bardzo chciałem dostać dobrego Terminatora. Po czasie doszedłem jednak do wniosku, że to nie jest to. Nie jest to John Connor oraz świat przedstawiony taki jaki chciałbym ujrzeć w takiej wersji filmu. U Camerona ten świat jest bardziej złowrogi, brutalniejszy i brudny. W Salvation, zamiast brutalnej wojny, gdzie ludzie są zwierzyną, mamy jakieś kino familijne (motywy z tymi dzieciakami). Wojny tam praktycznie brak. John jest niezniszczalny, maszyny nim targają na wszystkie strony, ale on cały i zdrów (to już za pierwszym razem trudno było mi przełknąć). Sama kreacja Connora nie do mnie przemawia. Jakiś sztywny i zadufany w sobie zbawca świata. Do tego w filmie mamy wzniosłe sceny i gadki. U Camerona wszystko jest naturalne i zwyczajne, nawet te nieco bardziej wzniosłe momenty, nie ma tanich chwytów. U Camerona jest napięcie i czuć beznadziejność sytuacji, w której znaleźli się główni bohaterowie oraz cała ludzkość. Czuć, że nadchodzi burza. Tutaj tego nie ma zupełnie, burza już trwa tylko jakoś jej nie widać.

Salvation, T3, a teraz i Genisys polecam osobom, które chcą zobaczyć niezłe, lekkie "akcyjniaki". T1 i T2 to moje ulubione filmy, więc od kolejnych części chcę podobnego poziomu. Seria to dla mnie T1 i T2, reszta to przystawki z czego najgorszą jest T3.

Oceniam dla siebie i nie sugeruję się oceną na FW.

ligoo

OK, ale czy to nie są wrażenia z tego powtórnego seansu..? ja się pytałem jakie pan miał oczekiwania te dwa lata temu. "Spodziewałem się wiele po tym filmie i ogólnie dostałem to co chciałem" - czy można poprosić o rozwinięcie tego konkretnego fragmentu?

ocenił(a) film na 1
rozkminator

Zakładałem, że Salvation nie będzie tak dobry jak oryginały. Liczyłem jednak, że będzie to poważny film, a nie parodia jak w T3. Harnolda nie ma, akcja w czasie wojny, ktoś zdolny może sporo z tego wycisnąć. Dostałem poważny film z niezła akcją i efektami oraz inne cuda o których pisałem w pierwszym poście, plus rzeczy mniej fajne, które pominąłem. Wszystko wydawało się w porządku, do czasu. Na tle T3 rewelacyjny, na tle oryginałów gniot.

ligoo

Idzie to jak wyciąganie zeznań z ofiary gwałtu, ale do czegoś dochodzimy :P "Dostałem poważny film z niezła akcją i efektami oraz inne cuda o których pisałem w pierwszym poście, plus rzeczy mniej fajne, które pominąłem. Wszystko wydawało się w porządku, do czasu" - cóż więc kryje się za tajemniczym "doczasem"?...

ocenił(a) film na 1
rozkminator

Nic specjalnego pod tym się nie kryje. "Doczas" to moment, gdy obejrzałem go ponownie i ledwo wytrwałem. Niedługo potem, oglądnąłem po raz kolejny T1 (po wielu latach) i był to ostateczny gwóźdź do trumny Salvation. Można powiedzieć, że ponownie obudził się we mnie twardogłowy fan terminatorów (co jest nieprawdą).

ligoo

Dzięki. To nieco sensowniejsze niż "ten film to dno".

Na koniec już dla jaj: skoro T:S jest rewelacyjny na tle T3, to jak oceniasz Bunt Maszyn? :)

ocenił(a) film na 1
rozkminator

Może sensowniejsze, ale "ten film to dno" jest zdecydowanie krótsze ;)

Na T3 byłem w kinie... Był to pierwszy i ostatni raz jak oglądałem to coś, ale jako parodia całkiem niezły.
https://www.youtube.com/watch?v=ZJA9vbDloME

ligoo

Kolego, dzięki za ten trailer, aż mi się T3 z pudełka otworzył i wleciał do odtwarzacza :D