Gorszy od fajowej, samoświadomej trójki, nijaki i dęty jakby to sam Wagner symfonię komponował. Z całej tej fabuły nic nie wynika, o filmie szybko się zapomina. Donikąd nie zmierza. Brak klimatu wczesnych Terminatorów, to tylko marna imitacja. Niektórym podoba się bardziej od trójki bo jest na poważnie? Trójka była jakaś, ten to fanfik za 200 mln a nie Terminator.