PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=186343}

Terminator: Ocalenie

Terminator Salvation
2009
6,5 148 tys. ocen
6,5 10 1 147551
4,9 41 krytyków
Terminator: Ocalenie
powrót do forum filmu Terminator: Ocalenie

Jak terminator moze byc bez Arnolda? Ten film straci przez to troche swojej magii.

ocenił(a) film na 4
bassmaster91

"Terminator bez Arnolda" to tak jakby napisać "Terminator bez Terminatora"

ocenił(a) film na 7
bassmaster91

Inna historia, inni bohaterowie. Czy to takie trudne?

ocenił(a) film na 1
markus_89

no własnie najgorsze jest to że to nie inna historia, oni ciągną temat Camerona. Po zwiastunie widać że jest duża szansa na gniot

ocenił(a) film na 4
GhostFace

Też zawsze pesymistycznie podchodzę do nowych filmów i dzięki temu mogę rozczarować się tylko miło. Tak jak było w przypadku nowego Batmana. Tylko postać Batmana nie była związana z jednym aktorem, jak Terminator. Tak na marginesie to czytałem w kilku źródłach że mieli zamiar nanosić komputerowo twarz Arniego na jakiegoś aktora. Pewnie bzdura, bo skąd wzięli by głos. W każdym razie będzie to nowa trylogia w świecie terminatora, oby wycisnęli z tego ile się da. Ale Terminator bez Arniego jak Alien bez Weaver...

bassmaster91

Zgadzam się... ten Terminator już nie będzie tym samym Terminatorem bez starego reżysera tej trylogii i głównego bohatera :( no ale cóż... młodym nie jest się wiecznie:( Pomimo tego będę czekać i na pewno do kina się wybiore ;]

ocenił(a) film na 4
Xme_aluS

a zauwazyles moze ze Cameron nie byl rezyserem "trojki" ?? i ze 3 mimo , ze byl Arnold była kupą??

ocenił(a) film na 4
shamar

Nikt nie zaprzecza, że 3 to kupa. Kupa dlatego, że z trójki najważniejszych dla filmu osób (James Cameron, Arnold Schwarzenegger i Linda Hamilton) został tylko Arnie. A jak i jego zabraknie? Myślisz że będzie lepiej?

ocenił(a) film na 4
Maszin84

Szczerze to mysle , ze bedzie lepiej. Zreszta mam bardzo podobne podejscie - juz iles tam lat temu przestalem sie "napalac" na nowe "dziela" czy kontynuacje "dziel kultowych" bo coraz czesciej sie zawodzilem na powyzszych. Własciwie to naprawde dobrych filmow juz od wielu lat jest strasznie mało - takich do ktorych sie wraca po kilka razy. T3 mnie zawiodl maksymalnie a ten nowy moze byc albo dobrym filmem albo zwyklym, przecietnym jakich wiele. Zresztą to bedzie jakby zupelnie inna historia... no i bedzie wreszcie ta wojna pokazana a nie kolejny raz motyw z migracją w czasie...heh, jestem poki co dobrej mysli bez oczekiwan na wielkie dzielo...

ocenił(a) film na 4
shamar

PS - * czy to problem zeby Arni nagral kilka linijek tekstu ??
* czy to problem zeby wyciac kilka linijek z poprzednich filmow
* moze w ogole nic nie bedzie mowil ... no bo co ma mowic - wyslą go w przeszlosc i koniec jego roli...

ocenił(a) film na 4
shamar

No masz rację, w jedynce dużo nie mówił. Później się rozgadał. Tak przy okazji, jeżeli na prawdę mają zamiar nanosić twarz Arniego na tego koksa, to mu nie zazdroszczę. Już lepiej grać niewidzialnego człowieka:).

ocenił(a) film na 4
shamar

Fakt, film na pewno nie będzie kalką, jak T3. Będzie miał miejsce w świecie terminatora. T3 chyba nie będzie trudno przebić, ale chyba nie ma co porównywać, gdyż filmy będą (prawdopodobnie) traktować o czym innym. Dla mnie dużym plusem jest Bale, jeśli popatrzeć na Stahla. Swoją drogą to całkiem nieźle się Bale'owi powodzi ostatnimi czasy, ma swoje 5 minut:).

ocenił(a) film na 4
Maszin84

Jesli nie znasz to polecam ten artykuł -

http://www.film.org.pl/prace/john_connor.html

Tu nie ma chyba nic do doadania..hehe

ocenił(a) film na 4
shamar

Heh, też to czytałem:). Jedyne co można o tym powiedzieć: True, true...:)

użytkownik usunięty
Maszin84

"Fakt, film na pewno nie będzie kalką, jak T3."

Kalką w zdecydowanie najwiekszym stopniu był T2.

użytkownik usunięty
Maszin84

"Nikt nie zaprzecza, że 3 to kupa."

Owszem, ktoś zaprzecza.

Dla mnie to poprawna kontynuacja (8/10). Straciła pod względem klimatu od poprzedniej cęsci nie więcej niż dwójka od jedynki, poza tym zakończenie trójki było najlepszym mo żliwym zamknięciem trylogii.

ocenił(a) film na 4

OJ, oj... tu sie chyba poklocimy... hehe. Nie chce wymieniac wszystkiego ale elementy autoparodii, malo spektakularnych akcji ( jedynie - sekwencja poczatkowa poscigu), wplecenie kolejnej postaci w historie - ta kobietka, zeszmacenie Connora tj. sprowadzenie go do roli popychadla, niedorobiona akcja koncowa, wyrzucenie Sarah i wiele wiele innych spowodowalo, ze ten film jest straszny. To jest takjie kino sf klasy b - taki film b-klasowy film o cyborgach , jakich bylo pelno na kasetach video - z tym ,ze tu ma tytul Terminator i tu zagral Arnii...

ocenił(a) film na 4
shamar

Hehe, widzę że nadajemy na tych samych falach, trochę się tylko spóźniłem:).

ocenił(a) film na 4

Odpowiem na obydwa posty. To że T2 był kalką masz rację:). Ale wydaje mi się, że jedna kalka by wystarczyła. Dla mnie T3 na 8 na pewno nie zasługuje. Co mnie irytowało od samego początku, to częste mrugnięcia okiem do widza. Były strasznie wymuszone i miały charakter (pseudo)humorystyczny. W wielu miejscach starano się też wręcz sparodiować bezuczuciowy wyraz twarzy Arniego (gdy założył okulary na początku, gdy wbił się w wóz strażacki), co mnie irytowało jeszcze bardziej. Postać Johna Connora chyba nie wymaga komentarza, kolega wyżej zamieścił link do świetnego artykułu na ten temat. Ale co mnie przekonało do tego, że film jest kupą, to uczucie po obejrzeniu. Nie było to uczucie zadowolenia po obejrzeniu dobrej kontynuacji dwóch wspaniałych filmów. Wystawiłem mu ocenę 7. Chociaż zasługuje na góra 6,5, ale wystawiając ocenę miałem chyba dobry humor:).

ocenił(a) film na 5
Maszin84

Troche zeszliscie z tematu ale zgadzam się 3 to kupa z wyjątkiem końcówki czyli odpalonych rakiet i eksplozji widzanych z perspektywy orbity i tekstem - Walka dopiero się zaczęła.
Własnie co do Arnolda jest przereklamowany i tyle.

bassmaster91

jak dla mnie to twórcy tego filmu są poje****! nie chodzi już nawet o to że Arnie tutaj nie zagra, ale dlaczego po raz drugi będzie inny John Connor? Czy im odbiło? W Terminator 3 zrobili błąd że Johna nie zagrał Edward Furlong, to jakby tego było mało w T4 znów będzie jeszcze inny aktor grający Connora i inna Kathreen Brawster! -APOKALIPSA! Chyba pójdę na ten fil tylko ze względu na miłość do trylogii Terminatora. Obsada DNO!!!

ocenił(a) film na 4
Schackoo

Furlong był dobry jako dzieciak w T2, bylby tez pewnie dobry w T3 ale jesli mam go ustawiac obok Bale'a to moje zdanie chyba pokrywa sie z wiekszoscią osób - to zupelnie inne wymiary aktorstwa... :)

ocenił(a) film na 6
bassmaster91

Zgodze sie. Film moze byc dobry ( w koncu zagra w nim Bale, a jeszcze nie widzialam slabego filmu z tym aktorem), ale nie o to chodzi. Nie lubie jesli z jekiejs serii wycinaja glowna "gwiazde". W koncu Arnie byl tytulowym Terminatorem, wiec bez niego teoretycznie jest juz to inny film. To tak jak Obcy bez Ripley - i co z tego, ze sa obce, jesli ona byla glowna bohaterka filmu... nie wiem; podchodze do tego z wielkim scweptycyzmem. T2 jest moim ulubionym (ze wzgledu na plynny metal - bardzo sie mi ten termonator podobal :), zobaczymy jak to bedzie z tym.

Rlyeh

głupie jest też to że na każdą kolejną część terminatora musimy czekać niemal że dekadę... gdyby wszystkie części powstawały rok po roku to pewnie nie było by takiej rozbieżności w obsadzie i reżyserce (tylko by Edi Furlong nie zdążył urosnąć do dorosłego Connora ;) :D ) LOL