Po prostu bardzo bardzo słaba próba kontynuowania sagi o Terminatorze.
Pierwszy był mocnym, niepokojącym sf z krwi i kości, drugi i trzeci już nie tak dobre, ale bardzo miło się je oglądało. A w tym nie ma NIC do pochwalenia. Nawet mój ulubiony Bale był straszny! Widać było, że mu się grać w tym filmie nie chce.
Miała być wojna, strach, wszechpotężny Skynet, a jakoś to wszystko wyszło beznadziejne i sztucznie, jak dla głupich dzieci, a widzowie oczekiwali więcej. Zwłaszcza po czymś co chce być kontynuacją Terminatorów. 1/1 ocena.