SPOILER
Pewnie każdy kto oglądał Ocalenie pamięta, że mniej więcej pod koniec filmu jak Marcus padł uderzony w serce to John chciał się pozbyć Terminatora wylewając na niego "magmę" i mrożąc, a terminatro podrapał mu twarz.
Jak włączycie Terminatora 3 Bunt maszyn to na początku zaraz widać Johna w przyszłości i na twarzy ma blizny w tych samych miejscach.
McG chyba dobrze odrobił swoje zadanie domowe
Bodajze w drugiej (moze pierwszej) czesci tez Conor ma blizne w tych miejscach (maly epizod gdy jest chwilowo ukazany w przyszlosci) wiec zadanie odrobione jak najbardziej
tak- trzeba przyznać, że wiele elementów w 4ce jest naprawdę dopracowanych. Podoba mi się też pewna.... " terminatorowa tradycja" a mianowicie pojawianie się tych samych drobnych wątków w każdej kolejnej cześci:
1 - słynne zdanie - Chodź ze mną, jeśli chcesz żyć ( Come with me if you wanna live!) - tu wypowiada to młody Reese do Marcusa
2. kolejna kultowa kwestia - Jeszcze tu wrócę! ( I'll be back) - tym razem to Connor mówi tak do żony przed wyjazdem na główną misję. Bardzo spodobał mi się cały ten mini dialog - oczywiście w kontekście danego momentu w tym filmie i mając w pamięci oryginalny kontekst. Porównanie było miłe ;-)
A więc żona pyta Connor'a: " Co mam powiedzieć twoim ludzim, kiedy odkryją że ciebie nie ma? "
Connor patrzy na nią wymownie : " I'll be back" ;-)
3. - motyw zdeptania rekwizytu : Tu osiadający helikopter z Connor'em miażdży czaszkę terminatora. Finalną kulkę w procesor strzela wysiadający Connor.
I jeszcze jedna uwaga:
Młody Reese został naprawdę świetnie dobrany wyglądem! Uważam, że rysy twarzy i przede wszystkim oczy ma bardzo podobne do Michael'a Biehn'a , który w 1ce grał dorosłego Kyle'a Reese'a.
Naprawdę byłam pod wrażeniem. ;-)
Ukłony!