Mój ukochany film z dzieciństwa, mając 5 lat oglądałam go kilka razy dziennie. Nie pojmuję, jakim
cudem nie znalazł się w pierwszej 10...? I do tego spadł aż na 510 miejsce. Nie rozumiem tego i
nie zrozumiem.
W 2010 roku, działy się na tym portalu dziwne rzeczy. Średnie ocen kilku filmów które przez długie lata zajmowały mocne pozycje w pierwszej setce filmowego rankingu, nagle zaczęły się systematycznie obniżać. Jednym z tych filmów był właśnie Terminator 2: Dzień sądu. Film Camerona w ciągu kilku miesięcy wyleciał bezpowrotnie daleko po za pierwszą setkę rankingu światowego.
A to na potwierdzenie moich tez:
21.V.2010 r. – 51 miejsce w rankingu światowym.
http://web.archive.org/web/20100521032928/http://www.filmweb.pl/Terminator.2
10. IX.2010 r. – 118 miejsce w rankingu światowym (spadek o 69 pozycji od 21.V.2010 r.).
http://web.archive.org/web/20100910095335/http://www.filmweb.pl/Terminator.2
20. XI. 2011 r. 338 miejsce w rankingu światowym.
http://web.archive.org/web/20111120030003/http://www.filmweb.pl/2.Terminator
No cóż, nowe pokolenia zupełnie inaczej patrzą na takie filmy. Stąd ocena leci. Tak samo jest z grami, dzisiaj dla młodych liczy się grafika...
Dla mnie to też jest film z dzieciństwa, ale nie oznacza to, że musi być w jakimś top. Dla mnie to zwykły bubel jakich wiele.
gdybym byl twoim ojcem napierdalalbym po ryju i patrzyl tylko czy rowno puchnie
Może dlatego, że ciągle myślisz w kategoriach 5-letniego dziecka, a przynajmniej odnośnie tego filmu. Będąc dzieciakiem po prostu nie da się być obiektywnym, więc pogódź się z tym, że ten film nie jest tak dobry jak Ci się wydaje i że znajduje się na tym miejscu w rankingu, na którym jest.
ehhh co za bzdury w dodatku pisane przez osobę z Władcą pierścieni w ulubionych
świetnie - grunt to nie szufladkować innych. A tym masz Terminatora i Rocky'ego w ulubionych - i co z tego?
Tu nie chodziło o jakiekolwiek szufladkowanie. Zarzucałeś założycielowi tematu że myśli w kategoriach 5-letniego dziecka oceniając T2, samemu mając w ulubionych mega infantylną bajkę