Ogólnie podobał mi się bardzo film, ale ja zauważyłem jeden błąd.
Bo wiadomo, że w 1 części filmu było wyjaśnione, że podrózując w czasie nie można przepuścić nic sztucznego i to było to że model t 800 otaczała żywa tkanka, to jak mógł się przenieść t-1000 skoro jest pokryty cały płynnym metalem ?
uznajmy że T-1000 był tak zaawansowany że był w stanie wytworzyć powłokę która pozwolił mu na podróż w czasie... a poza tym, to na co zawracać sobie głowę takimi bzdetami
Było to wyjaśnione, już nie pamiętam w którym momencie, chyba w wersji rozszerzonej, że maszyny dopracowały podróże w czasie dlatego były wstanie przesłać T-1000, natomiast ludzie nadal korzystali ze starszej wersji wehikułu czasu który mógł przenieść tylko żywą tkankę :)