Terminator 2: Dzień sądu

Terminator 2: Judgment Day
1991
7,6 278 tys. ocen
7,6 10 1 277762
8,4 49 krytyków
Terminator 2: Dzień sądu
powrót do forum filmu Terminator 2: Dzień sądu

Poza Robertem Patrickiem chyba jedyny aktor który by pasował do tej roli.

użytkownik usunięty
simon3333

Nie wyobrażam sobie nikogo innego do roli Terminatora, prócz Arnolda. Po prostu są takie kreacje, których nie da się zastąpić kimś innym i to jest jedna z nich.

ocenił(a) film na 9

Arnold nie gral T1000 w tym filmie.

użytkownik usunięty
simon3333

Fakt, nie doczytałem, że chodzi o T-1000.

ocenił(a) film na 10

Fakt, tak samo jak Daniel Radcliffe i Harry Potter :).

użytkownik usunięty
Lipstick_92

Niby ktoś może powiedzieć, że inni aktorzy dają radę odegrać czyjąś rolę (chodzi mi o tych bardziej wybitnych), ale prawdę powiedziawszy tak nie jest. Nie wyobrażam sobie kogoś innego w roli Tonego Montany, tak jak nie wyobrażam sobie kogoś innego w roli Travisa z Taksówkarza.
Niektórzy po prostu urodzili się do jakiejś roli i nic i nikt tego nie zmieni :)

A Radcliffe moim zdaniem do 3-4 części grał bardzo dobrze Harry'ego. Potem w kolejnych częściach już musiał ukazywać większe emocje, uczucia (dojrzewanie, miłość i te sprawy), a to według mnie średnio mu się udało. Ale mimo wszystko nie zmieniłbym go na kogoś innego :)

ocenił(a) film na 10
simon3333

Jeszcze Rutger Hauer by pasował, typ takiego zimnego psychola. Był świetny jako android w "Blade Runner" .

ocenił(a) film na 10
simon3333

Zgodzę się z Tobą, gdyż uważam, że Robert Patrick średnio pasuje do roli T1000. Niepozorny, szczupły - lepsza wersja Terminatora? Coś mi tu nie pasuje.

ocenił(a) film na 10
Lipstick_92

że słucham?!?!?! że Robert Patrick średnio pasuje do roli T1000?!?!?!? prędzej biesy z piekła powstaną i mnie będa polewać płonącą smołą niż się z tym zgodze!!! T-1000 to jeden z najlepszych czarnych charakterów w histori kinematografii (dla mnie najlepszy), zawsze ta delikatnie do przodu pochylona głowa, kamienna mina i metalowy świdrujący wzrok, Robert poprostu perfekcyjnie zagrał ta role i wg mnie jest nie do podrobienia.

ocenił(a) film na 10
hbk06_qbas

Fakt, na początku wydawał mi się jakiś dziwny, nie pasujący, ale po obejrzeniu całego filmu z całą pewnością mogę stwierdzić, że do tej roli pasuje. Przed napisaniem poprzedniego komentarza oglądałam zaledwie początek filmu :).

ocenił(a) film na 10
Lipstick_92

dla mnie w ogóle Terminatory reżyserowane przez Camerona to wręcz arcydzieła. Te filmy maja w sobie wszystko. A juz T2 to nie film a wręcz ikona kina s-f. Film, ktory nigdy chyba mi się nie znudzi, mimo że widziałem go grubo ponad 100 razy. Pierwszy raz widziałem jako 8-letni brzdąc jakoś w 1992 roku i mogę z czystym sumieniem rzec że wychowałem sie na tym filmie (zresztą tak jak i na części pierwszej) :-) :-)

a co do Christiana Bale... cóż jako John Connor w T4 wypadł tak sobie. ale już w trylogii Nolana jako Bruce Wayne/Batman to wymiata :-)

użytkownik usunięty
simon3333

Dla mnie swietnym t-1000 bylby zac efron albo robert pattinson.

ocenił(a) film na 9

Myślę że lepszym byłby http://www.filmweb.pl/person/Woody.Allen
albo
http://www.filmweb.pl/person/Roberto+Benigni-137

simon3333

Christian Bale w 1991 chyba był jeszcze za młody, świeżo po roli w "Imperium Słońca". Trochę dziwnie wyglądałby 14-latek rzucający Arnoldem.

ocenił(a) film na 9
Hagan

W 1991 Bale miał 17 lat.Rzeczywiście trochę mało :)