Mam nadzieję, że chociaż jedno z nich nie było omawiane i wywiąże się jakaś dyskusja
1. Dlaczego Sarah i John nie uciekli zagranicę przed Terminatorem? Czy tam nie zostałby
wielkim przywódcą ludzkości? T1000 i każdy inny wysyłany w życiu by ich nie znalazł, chyba, że
miał jakieś urządzenie namierzające w co wątpię, bo T1000 pytał się ludzi czy widzieli Johna.
2. Jak na Terminatorów naciągali tą żywą tkankę, Skynet był jakimś chirurgiem plastycznym? I
skąd ją brano? Nawet jeśli ściągano ją z żywego człowieka to niemożliwe jest chyba żeby potem
naciągnąć to na robota i pozszywać żeby nie było widać żadnych śladów.
3. Dlaczego Skynet nie wysłał kilku Terminatorów żeby zwiększyć szanse?
4. Czy to było tak, że pierwszego Johna (tego, który wysłał Arnolda) nie chciał zamordować żaden
Terminator a Skynet powstał dopiero w jego linii czasowej? Jak skoro Dyson nie miał procesora
z przyprzyszłości?
To na razie tyle, może coś jeszcze ktoś wymyśli, zapraszam do dyskusji
Coś nie mogę edytować więc
5. To nie pytanie ale ciekawe, że doktor w szpitalu widzący T1000 przechodzącego przez kraty, pilot śmigłowca widzący wpełzającego go przez dziurkę w szybie albo policjanci strzelający do faceta, na którym nie robi to żadnego wrażenia nie złożyli jakichś zeznań (sądząc po 3 części) i nie wywołało to jakiegoś szumu
Jednak to pytanie 4 trpchę bez sensu, bo przecież Kyle Reese musiał być jego ojcem czyli przybył z przyszłości ze Skynetem. Oznacza to, że Johna z przyszłości też chciał zabić Terminator, ale John z przyprzyszłości wysłał T-800. Co za tym idzie żeby John z przyprzyszłości się urodził musiał przybyć Kyle Reese z przyprzyprzyszłości... i tak w kółko? Jest jakiś początek?
A Ty byś uwierzył gdyby facet przyszedł i opowiedział Ci historyjkę o jakimś "płynnej postaci człowieka co przenika przez kraty" ? Pewnie uznał byś go za wariata :) To nawet w naszej epoce technologicznej jest mocnym s-f, a co dopiero w świecie osadzonym w latach '80.
1 - proste : film produkcji USA , jedynka powstała w czasach Zimnej Wojny - taka alegoria
2 - skóra "hodowana" jest bezpośrednio na szkielecie terminatora - część 4
3 - olbrzymia ilość energii potrzebna do skoku w czasie ( mówi o tym Kyle ) , wysyłając pierwszego Skynet nie wiedział że się nie uda
4 - to jest właśnie paradoks podróży w czasie i zmian przeszłości
5 - są ślady poprzednich wizyt : w 2 - raport ze zdjęciami z ataku na komisariat , w 3 - doktor na cmentarzu ...
dodatkowo ad 1 - ucieczkę za granicę uniemożliwia ucieczka ze szpitala - Sara oficjalnie poszukiwana . wcześniej wiadomo że byli w Meksyku . powrót Sary z synem do stanów to jej świadomy wybór
1. Uciekli do Meksyku ale wrócili aby powstrzymać Skynet.
2. Istniały do tego laboratoria a skóra, mięśnie itd były chodowane sztucznie, Skynet był komputerem nie żadnym chirurgiem.
3. Nie było to potrzebne ponieważ zawsze wysyłał najlepsze maszyny.
1. Byli na chwile, ale wrócili. Prawdopodobnie wtedy matce odbiło i próbowała wysadzić fabrykę Skynetu.
2. Nie jest dokładnie wyjaśnione. Wiadomo tyle, że ją hodowali w automatycznych fabrykach.
3. Skynet myślał analitycznie, i według niego nie było potrzeby wysyłać więcej terminatorów do zlikwidowania jednego celu.
Z resztą mógłby niezamierzenie zaburzyć kontinuum czasoprzestrzenne, gdyby jedna z maszyn została na przykład przechwycona przez ludzi w przeszłości.
4. Paradoks podróży w czasie. Uwielbiam to, bo nigdy nie otrzyma się dobrego wyjaśnienia ;)