Dlaczego terminatory idące do walki z ludźmi(w przyszłości), to roboty będące wiernym odwzorowaniem szkieletu ludzkiego, z poruszającą się szczęką, w pełni gotowe do przechwycenia przez ludzi, nałożenia skóry i wysłania w przeszłość? Ja rozumiem, że w przypadku pierwszego filmu służy to możliwości przeniknięcia do bazy ludzi i tylko taki widzimy w tym cel. Jednak w dalszych częściach ukazuje nam się wojsko "szkieletów" ze spluwami. Normalnie to powinny być jakieś chodzące czołgi(coś na wzór tych z Metal Gear Solid), a nie roboty, które szybko można unicestwić trafiając je w oczy, lub odkryte elementy ruchome rąk. Jest na to jakieś wytłumaczenie, czy "bo to jest film"?
Prawdopodobnie jako humanoidalne cyborgi o charakterze endoszkieletu mogą wchodzić pojedyńczo do ludzkich kryjówek i eksterminować ludzi, potężne roboty miałyby prawdopodobnie trudności w dostępem do takiej kryjówki oraz mogłyby być dużo wolniejsze(tak mi się przynajmniej wydaje).
MASZ idiotyczne pytanie!
T-800 to najnowocześniejsze i najinteligentniejsze modele Terminatorów, które najtrudniej zniszczyć, więc chyba to oczywiste, że skynet wysyła najnowsze modele, zamiast starszych (bo nie są humanoidalne).
Nie najlepiej zrozumieliście postawione pytanie. Chodzi o to, że w prologach do T2 i T3 widzimy armię strzelających terminatorów, czyli jest to otwarta bitwa. W tym momencie nie chodzi o podkradanie się i imitowanie człowieka, tylko masową eksterminację. Po co w takiej sytuacji maszynom potrzebne szczęki i zęby, żeby przegryźć komuś tętnicę w razie pozbawienia broni?:D W tym aspekcie zaczęło to jakoś dziwnie wyglądać w moich oczach, chociaż film uważam za niemal idealny.
ponieważ inteligencie, Skynet robi terminatory na podobieństwo ludzi, bo to ludzie go stworzyli, a po za tym to Skynet w każdej chwili może nałożyć skórę na T800 i wprowadzić go do ludzkiej bazy, gdybyś nie zauważył to są tam(w przyszłości) inne maszyny, latające, jeżdżące itp.
To, że Skynet robi terminatory na podobieństwo ludzi, bo ci go stworzyli, przypomina raczej jakiś ironiczny hołd dla swych stwórców, których chcą wykończyć, bo mamy do czynienia z dużą wymianą ognia na otwartym polu i nie ma mowy o potajemnym wprowadzeniu "sztuczniaka" do obozu. Za to ludzie, jak wcześniej pisałem, mogą wybierać spośród ustrzelonych T800, by wysłać już ładnie przygotowany pod względem anatomii ludzkiej, lecz pozbawiony skóry "szkielet" w przeszłość, by walczył w ich obronie. Może to są szczegóły o czym piszę, ale podyskutować można.
Ja osobiście zesrałbym się chyba ze strachu widząc armię chodzących, wyszukujących czerwonymi ślepiami i poruszających szczękami szkieletów - stworzonych na wzór eksterminowanego człowieka. Może to gra psychologiczna Skynetu?
Fascynujące.
Dokładnie. Maszyna samym swoim wyglądem ma przerażać, siać grozę, a chodzące czołgi takiego efektu raczej by jednak nie wywołały.
Powtórzę jeszcze raz - to jest idiotyczne pytanie!
Skynet wysyła do walki Terminatory, które są podobne do ludzi dlatego, że to najnowsze modele - są najinteligentniejsze, najtrudniej je zniszczyć. Wygląd nie ma tu nic do rzeczy. Zresztą i tak wspierają ich HK naziemne i powietrzne.
Od razu mówię ze też jestem fanem Terminatorów ale naprawd ludzie czy wy nie macie większych zmartwień...
Juby
To nie jest idiotyczne pytanie, za to twój dziwny upór wydaje się trochę idiotyczny. Terminatorów wcale nie jest trudno zniszczyć w przyszłości, gdzie mają takie pukawki, wystarczy strzał z "laserówki" między oczy i po krzyku, inteligencja to inna sprawa. Zresztą ja tu pisałem głównie w kwestii podróży w czasie.
Natomiast wygląd maszyn jako czynnik psychologiczny, co wcześniej napisali, jest bardzo ciekawy.