Terminator 2: Dzień sądu

Terminator 2: Judgment Day
1991
7,6 278 tys. ocen
7,6 10 1 277831
8,4 49 krytyków
Terminator 2: Dzień sądu
powrót do forum filmu Terminator 2: Dzień sądu

Mam pytanie...

ocenił(a) film na 10

Jakim cudem w filmie który był produkowany w 1990 i 1991 roku mogą być jakiekolwiek efekty komputerowe? Przecież w tamtych czasach komputery miały po ok 8MB ram pamięci o ile nie mniej... (ja miałem takiego kompa dopiero w 1999 roku ale zakładam że w USA takowe były już ok 1990
roku :D :D :D).
Chodź jak czytałem z różnych źródeł, dość dużo scen było robionych naprawdę (wybuchy, wypadki) ale np terminatory na wstępie musiały być zrobione komputerowo, jak i oczywiście T-1000 gdy obrywał w głowę ze strzelby, no i wszystkie jego przemiany w płynny metal ;) - czy może mi ktoś wyjaśnić, czy James Cameron zainwestował tyle kasy w hiper nowoczesne jak na tamte czasy kompy aby stworzyć kilka scen z robotami, czy może też wykorzystano tam jakąś inną technologie? -Po mojemu to na tamte czasy było nie możliwością stworzyć komputerowo doskonały wizerunek terminatora, spójrzcie państwo na gry video z tamtych lat <LOL> skoro szczytem technologii był tetris i super mario to jakim cudem zrobili by na kompach cokolwiek co wymieniłem powyżej.
-Pytam z ciekawości, jeśli ktoś wie coś na ten temat prosił bym o odpowiedź.

ocenił(a) film na 10
Schackoo

Tu masz opisany każdy szczegół powstawania efektów w T2:
http://www.kmf.org.pl/fx/t2e.html

ocenił(a) film na 10
peesem

WIELKIE DZIĘKI!!! Właśnie czegoś takiego poszukiwałem :)

peesem

ja także dziękuję - bardzo interesujący artykuł - polecam zainteresowanym tematyką bo jest dość długi ;)

Schackoo

Po pierwsze to w roku 1990 komuptery nie mialy 8MB pamieci tylko o wiele mniej. Po drugie, to chyba sobie zartowales z tym "zakładam że w USA takowe były już ok 1990 roku", jesli nie to jestes... delikatnie mowiac glupi. A po trzecie efekty w grach a efekty w filmach to zupelnie inna sprawa. Nie wszystko bylo zrobione na komputerach, ale wiele rzeczy tak. Nie myslisz chyba, ze T-1000 wychodzacy z plomieni to koles ubrany w aluminium?

ocenił(a) film na 10
Yes19

jak nie miały w 1990 8MB jak miały, i to kompy domowe a wojskowe miały o wiele więcej! Jak byś nie wiedział to komputery były już na 2 wojnie światowej i mi nie mów ty informatyczny analfabeto że jestem głupi!

Schackoo

Sam jestes onformatycznym analfabeta, jesli myslisz, ze komputery w 1990 mialy 8MB ramu...

ocenił(a) film na 10
Schackoo

No widzisz...w 1990 roku nie było nawet procesorów Pentium (wprowadzone w 1993 roku) W 1990 roku pojawił się Windows 3.0, komputery domowe NIE MIAŁY 8MB pamięci...

A efekty komputerowe nie robi sie na maszynkach domowych ani tez reżyser nie inwestuje w żadne komputery, jest to zlecane osobnej firmie ktora dysponuje swoim sprzętem i kłopot z głowy, oni muszą się martwic co zrobic zeby było tak jak reżyser sobie wymyslił...

ocenił(a) film na 10
axl2000_2

Co do efektów komputerowych w T2 to ja już wszystko wiem! Sprawa załatwiona... nie ma co gdybać bo wszystko jest wyjaśnione tutaj http://www.kmf.org.pl/fx/t2e.html ...i jednak większość rzeczy była robiona ręcznie (tzn makiety, miniaturki, manekiny) komputerowych efektów było bardzo mało, a co do tych 8mb ram które dałem jako przykład widzę że niezła dyskusja się rozpętuje ;). Temat uważam za zamknięty, bo jak powstał T2 już wiemy z podanej strony internetowej, a dyskusja czy w 1990 było 8 ram czy nie jest chyba lepsza na jakieś forum informatyczne... chodź ja wiem swoje i takie kompy na pewno wówczas były. Może kosztowały fortunę ale na pewno było te skromne 8 mb ram o ile nie 16. W końcu pomyślcie sobie że w latach 70 komputery musiały były odpowiedzialne za arsenały nuklearne i już pewnie posiadały technologie które do cywilnego obrotu weszły dopiero w latach 90tych.

Schackoo

A może 32?

Yes19

gratuluję, Twoja trafna i niezwykle inteligentna wypowiedź wiele wniosła do dyskusji...

ocenił(a) film na 10
Yes19

a tak w ogóle to Ci powiem z przymrużeniem oka że było wtedy i 512 GB ;)
skoro byli wstanie zrobić załóżmy 64 kb kości to po prostu dali by tysiąc slotów do kompa i by była rakieta... tak samo teraz, w sprzedaży masz kompy 8 i 16 GB RAM ale mogło by ich być nawet 1024 TB!!!
Więc skoro był 1 bajt to mógł być i tera bait, to tylko mnożnik a nie misja na marsa.

Schackoo

Schackoo, to z przymruzeniem oka, czy na powaznie pierdolisz takie glupoty? Wiesz co, nie trzeba byc znawca komputerow, zeby wiedziec wiecej niz Ty, a to dlatego, ze Ty poprostu masz problemy z logicznym mysleniem... A Ty Fataliti wez sie poprostu nie odzywaj, bo jestes internetowym trollkiem, co widac po Twoich debilnych wypowiedziach. Pozdrawiam... P.S - Tylko nie dopierdalaj swoich yntelygentnych tekstow ze wsi, prosze.

Schackoo

Tak, ale w roku 2017 będzie istniał wehikuł czasu, Cameron po prostu wziął pecka swojego syna i przeniósł się do 1990-ego, zostawił samemu sobie sprzęt i wrócił.

ocenił(a) film na 10
Lubie_chipsy

He he, teraz wszystko jasne.

ocenił(a) film na 9
Schackoo

zabawne - jak mozna w ogole pomyslec ze wielkie studia i firmy od efektów pracują na sprzetach typu domowego... buahaha

ocenił(a) film na 10
shamar

PO pierwsze efekty komputerowe w filmach sa robione na innych kartach graficznych niż
te stosowane w domowych kartach.
Dla przykładu efekty dla Jurajskiego parku
byly robione na specjalnych kartach w 92r majacych wtedy już 64mb! , a w domowych kartach graficznych wtedy miały 1mb.
Ktos napisał że w u nas nie było tak silnych kompów jak w Stanach, bzdura technologie
były dostepne do wszystkich w danym okresie.
I nie jest tak od 10 lat tylko duzo wczesniej.
Po drugie w tamtych czasach pamieci operacyjnej komputery osobiste pojedyńcze nie miały 8mb tylko max mniej.
Ale stacje robocze złozone z wielu komputerów owszem miały o wiele wiecej, bo łączyli na przykład z 1000 komputerów przy zyskac większą moc. Do dzis tak robią, a nadal komputery krzemowe są stosunkowo woolne bo na nich postęp jest mocno ograniczony.
Raz z powodu marnej technologii, dwa z powodu głupoty wprowadzenia 0 i 1 który mocno oagrnicza moc przeliczeniową (szybkość).
Dla przykkładu czytałem kiedyś artykuł gdyby kompy nie były z krzemu tylko zbudowane byłyby z atmomów wody (bańki itp) to na mikroskopijnej
powierzchni mozna by mieć dysk 1000 krotnie większy od dzisiejszych, nie mówiąc już o mocy przeliczeniowej. Technologia stoi tak naprawde w miejscu, bo ogranicza postep, który byłby o wiele szybszy i przełomowy gdyby kompy były z innych technologii.

ocenił(a) film na 10
Kojak555

No a co do pawelek115 to się nie zgodzę że niema opóźnienia względem komputerów Polska-USA. Technologie z USA trafiały wtedy do Polski z kilkuletnim opóźnieniem, przykładowo jak w Polsce kupowałeś sobie nowego PC w 1995 roku to w USA taki sam miałeś już w 1990. Polska zawsze była ciemnogrodem informatycznym. Teraz też jest takie opóźnienie, ale nie już takie duże... w stanach mają kilka razy lepsze kompy za te samą cenę i to jest fakt a nie wymysł mojej wyobraźni

Dla przykładu zobacz sobie np. najnowszy procesor Intela i spróbuj go kupić w Polsce... od premiery w USA minie z dobre pół roku nim w Polsce będzie to do kupienia

ocenił(a) film na 10
shamar

NO TO CHYBA OCZYWISTE ŻE W STUDIACH MAJĄ INNE KOMPY NIŻ DOMOWE PC nie myśl se że myślałem że terminatora wymśleli na domowym PC ;)

Schackoo

Widzicie. Macie troszkę mylne spojrzenie nt. historii komputerów. Dla Was komputer = Pecet z wypasioną grafiką, szybkim prockiem i maxymalną ilością RAM'u. Zresztą wcale się nie dziwię, bo dziś PC'ty zdominowały rynek. Ale kiedyś tak nie było. Kiedyś gdy ktoś wam powiedział słowo "komputer" - natychmiastowo padało pytanie "Jaki?" Wtedy na rynku istniały inne komputery (Commodore 64, Atari, PC, Amiga) Właśnie ta ostatnia w latach '90 była najsilniejszym komputerem na rynku. Gdy w tamtych latach postawiliście obok siebie Amigę i PCta to było by to samo, gdybyście dziś postawili obok siebie średniej klasy peceta i PlayStation 3. Taka była różnica możliwości między tymi komputerami (oczywiście na korzyść Amigi). Amidze nie był potrzebny niewioadomoJakSzybki procesor itp rzeczy. Z Amigą z 8MB ramu, dobrym magnetowidem i genlokckiem (urządzenie przechwytujące obraz, jak w dzisiejszych kartach TV) z powodzeniem można było robić prostsze efekty specjalne do filmów. PC'ty w tamtych czasach mogły o czymś takim pomarzyć. Mam nadzieję że swoim przemówieniem oświeciłem wątpliwości co niektórych. Jako ciekawostkę dodam że pierwszy morphing widziany w TV (np zrobiony w teledysku Michaela Jacksona) powstał właśnie na Amidze.