Widzialem duzo razu podobala mi sie gra aktorow glownie oczywiscie "Arniego"
Szczerze to gra Arnold była słabsza niż w T1 były momenty gdzie Arni bardziej przypominał zachowaniem człowiek niż zimną maszynę (no chyba że tak miało być)
Wg mnie to tam niespecjalnie jest co porownywać. Arni zawsze gra Arniego ;)