Czy waszym zdaniem
terminatora T 1000
można było zniczyć
w inny sposób
oprócz zamrożenia go
płynnym azotem
czy wrzucenia do gorącego
stopu w hucie stali
bo aż taki mocny on nie był
jak ktoś strzelił do niego
z granatnika
potrzebował parę minut
Żeby się posklejać.