Ciekawe co by się działo zaraz po zakończeniu...tzn co by się stało z Sarą i Johnem? Bo chyba ktoś musiałby odpowiedzieć za tylu zabitych i rannych i demolkę połowy miasta.
Heh, można założyć chyba, że zwiali gdzies, prawda? Kogo to wogóle obchodzi co się działo po filmie?
Gdyby założyć także, że trójka nigdy nie powstała to i mogli nawet do końca życia w pace siedzieć...
Przepraszam, a kto udowodni im cokolwiek? :)
Troche to głupio zabrzmi, matka z synem strzelająca do siebie, zdeżająca się ciężarówkami itd :)
Wystarczyłoby powiedzieć, że jakiś nordycki zakapior ich porwał i zrobił im tour po terrorystycznej akcji napadając niecne na cyberdyne :P
Po prostu pytam z ciekawości...bo niezłą demolkę zrobili. Zginęli ludzie, wielu zostało rannych. Kto za to by odpowiadał?
A co do części trzeciej...hmmmm...nie była ona zbyt dobra.
Świadków w cholerę było więc na pewno by im wiele udowodnili. Connor przecież uciekła ze szpitala, rozwalila Cyberdyne itp. ale kogo to obchodzi? To jest film :]
Większośc świadków została Terminated, A ci któzy zostali tylko ranieni zostali ranieni przez zioma co się rozpuscił w ciekłej stali :)
Ale T1000 chyba wykonczyl wszystkich z ktorymi mial kontakt o ile sie nie myle. Nie wiadomo tylko jak przezyl upadek gosc ktory wyskoczyl z helikoptera. Swiadkow tak jak powiedzial Albertino bylo od cholery, przeciez o Sarze, Johnie i T800 mowili nawet w tv.
A ja mam pytanie, skąd się wziął T-800. Terminator w T2 przedstawił się jako T-101, a i w T1 cail mówił o nim T-101. Skąd T-800???