Dla mnie to numer jeden wśród Terminatorów. Jedynka była tylko podłożem do tego, co działo się potem hehe. Gigant plus za T-1000, nie było lepszego złego w uniformie policjanta (no może kilku) i oczywiście Gunsi, nie będzie większego hitu do 'Terminatora' niż 'You Could Be Mine'! Po zapowiedziach 'T: Ocalenie', jakoś średnio, ale i tak się wybiorę, dla pana Bale'a - badassa.