Niszczenie wspomnień o filmie z dzieciństwa powinno być karane... Czekałem grzecznie aż zobaczę go w kinie, co stało się tydzień temu (ja tak sobie zawsze myślę, że może jakiś tam film nadrobi dźwiękiem itp... niestety), i załamałem się jeszcze bardziej... WHO THE FUCK is Jonathan Mostow, i dlaczego się przypieprzył do tego filmu? Cameron, jak mogłeś na to pozwolić?...
Film jest koszmarny (delikatnie mówiąc), nudny (rzecz nie w tym, że fabuła jest zła - w nim nie ma fabuły...), niedopracowany logicznie/naukowo (Arnold-bez-baterii, albo scena w cyklotronie)... Ot, po prostu cholernie przydługa zapowiedź Terminatora 4...