jedyna rzecza dla ktorej warto zobaczyc ten film jest Kristanna Loken;) Reszta bez komentarza...
Akcja sie dzieje głównie w dzień i to jest chyba ten katastrofalny błąd. W poprzednich wersjach było duzo akcji w nocy.
Za durzo też autoironii, śmieszne, ale w końcu się nudzi. Bledem jest akcja w dzień, nie daje takiego klimatu. A pani Loken jest super.