Jeżeli jesteś takim prostakiem jak ja, którego nie przekonuje wewnętrzne piękno tego filmu i w ogóle "nie znacie się na filmie aby zrozumieć to i owo", jak to napisał inteligent w innym komentarzu, to polecam film "Ostatni brzeg" w obu wydaniach, zarówno z 1959 http://www.filmweb.pl/film/Ostatni+brzeg-1959-31675 jak i 2000 http://www.filmweb.pl/film/Ostatni+brzeg-2000-36591
Zrobiony ciekawie, wciąga i również oddaje to, co tutaj zamierzał oddać reżyser, czy kto tam jest odpowiedzialny za wciągające zrobienie filmu.