wg mnie to jeden z najgorszych filmow ( nawet polskich) ostatnich i w ogole lat. W ogole nie smieszny , wrecz glupi . i do tego "komedia" . Polska komedie to typu: Poranek Kojota, Dzien Swira ( niezupełnie komedia ale wiele śmiesznych scen) , Chlopaki nie płaczą czy inne tego typu..
dzień Świra komedia? ok, ale nie stawiaj jej w tej samej kategorii co Poranek. W jednym ironia z panujących warunków i zachowań, w drugim śmiech etc.
no slusznie ale w dzien swira sporo jest scen smiesznych mimo ze to dramat. A POZATYM NAPISALEM dziEN SWIRA W CUDZYSŁOWIE!!
hmm, Testosteron ma swój specyficzny humor. Przekleństwa są, to fakt. Można ich uniknąć, też się zgodzę. Ale odpowiednio użyte mogą dać naprawdę dość śmieszne teksty, chociażby jak Janis po rozmowie z żoną wypowiada te słowa: stop k...!
Nie śmieszny, głupi? Śmieszny właśnie, a głupi i owszem, pokazuje świat mężczyzn. DO tego Tretyn pokazał, zilustrował czym był by świat bez kobiec(właściwie idąc jego rozumowaniem wszystko jest marnością, nie istnieje). I chociażby z tego wyciągnąć wniosek trzeba i zaśmiać się z, że tak powiem skonstruowanego świata. Pozdro :)