Film jest mocno nierówny. Momentami, to człek strzela salwami śmiechu wywołanego przez doskonałe teksty, a momentami, to przebiera melodramatyczną otoczkę i tak przez cały film.
Mimo, że jest to raczej film średni, to i tak mocno sie wybija na tle (nie tylko) polskiej tandety przede wszystkim aktorstwem, scenariuszem(!), muzyką(!) i... efektami specjalnymi!
7/10
Nierówny to dobre określenie. Bardzo długo się rozkręcał, a potem bywało raz śmiesznie a raz nudnawo. Nie podzielam skrajnych opinii(od ogłoszenia "Testosteronu" dziełem rewelacyjnym do obrzucania go błotem): film rzeczywiście średni, ale to racja, że pozytywnie odróżnia się od innych polskich filmów. Myślę, że właśnie ze względu na ową "inność" warto go obejrzeć:)