Gdyby go trochę skrócić były nawet bardzo dobry.
Niestety film był fatalnie promowany. Nawet plakat jest beznadziejny. Natomiast temat ujęty
jest w bardzo inteligentny sposób, co czyni go obrazem nie dla każdego.
Jedyne czego bym się czepił to to że kolesie piją i piją a ciągle są zbyt trzeźwi. Chociaż gdyby
się...
Moim zdanie film ciekawy lecz niedoceniony. Warto go oglądając dobrze się wsłuchać w monologi bo zawierają one wiele znaczeń. Chociażby moment w którym P. Adamczyk jest w programie K. Wojewódzkiego a ten nazywa go pierwszym papieżem polskiej ornitologii - nawiązanie do jednej z najsłynniejszych ról Adamczyka. Z którą...
więcejOcena spadła o jedno oczko, na pewno wiąże się to z nagłą nienawiścią do Karolaka, Szyca i być może Adamczyka, nie wiem dokładnie kogo tam teraz hejtujecie. Rok produkcji to 2007, to jedna z ostatnich naprawdę dobrych polskich komedii, bardzo dobra fabuła, świetna gra aktorska oraz mistrzowskie dialogi. Kobiety nie...
Kilka lat temu na jednym z kanałów Cyfrowego Polsatu leciał serial, chyba o czterech parach 20,
30, 40 i 60-latków. Dość głośno było o nim, głównie z powodu dość realistycznych scen seksu. Z
tego co pamietam para 30-latków starała sie bezkutecznie o dziecko, a w parze 40-latków facet
nie chciał uprawiać seksu ze...
Gdyby tak się stało mógłby to być taki "Dzień Świra" trochę. Potencjał ten film miał, ale
niestety, zdecydowanie niewykorzystany. Na pewno nie było to komedia, ani udany film. Ale
za ten potencjał, którego niestety nie widzieli sami autorzy dałem taką ocenę jaką dałem.
W tym filmie znakomicie ukazano zwierzęcą naturę człowieka. Nareszcie ktoś odważył się pokazać jacy naprawdę jesteśmy. Myślę, że nie podoba się tym , którzy nie chcą dopuścić do myśli faktów rządzących ludzką naturą. Moja ocena 8/10. Jedna z najepszych komedii ostatnich lat
Moje drugie podejście, ale niestety nie przebrnę. Średnio mnie śmieszy ten film. Niewyszukane dialogi, nieszczególna gra aktorska. Próbuję się wkręcić, ale na nic moje usilne starania. Odpadam.
Nigdy nie zdarzyło mi się wyjść z kina przed końcem, ale ten film byłby zapewne pierwszy. Dno+metr mułu. Niekończące się, puste, bezsensowne sceny, dialogi pożałowania godne, fabuła jak przystało na polską komedię - szorująca o dno. Do tego śmietanka rodzimego aktorstwa - Szycokarolakoadamczyk. Nie wiem kto jest...
Kiedyś, już dawno temu oglądałam film. Nie pamiętam ani tytułu, ani jakiegokolwiek aktora.
Jedyną co pamiętam to fabuła. Opowiadał on o ubogim (chyba dość starym) małżeństwie.
Mieli lub otworzyli cukiernię po to by wspólnie z kimś (nie pamiętam z kim) wkraść się do
banku. Ten napad się nie udał, ale za to...