Wiadomo, że nie wpasowuje się w formułę, bo jako jedyne czasopismo przetrwało, ale pod koniec lat 90 również do tych kultowych się zaliczało, więc szkoda, że nie było o nim nawet napomknięcia.
Doskonały dokument dla wszystkich osób z rozrzewnieniem wspominających magiczne lata 90. Jest to swoista podróż sentymentalna, która rozbudza najlepsze wspomnienia dotyczące rynku growego z tamtego okresu. Oglądając Thank You For Playing choć na moment można zapomnieć o obecnej szarzyznie panującej pośród portali...
od razu przypomniał się pierwszy Pegasus i gry na PC tj. Time Commando, które po wielu, wielu latach zdobyłem i nawet niedawno zaczął znowu grać. Później wiadomo Fifa '97, '99, '00 no i też Croc: Legend of the Gobbos, ale też inne Król Lew, albo Książę i Tchórz, a i wiele innych. Nawet mam te gry na płytach i dzięki...
więcej