5,7 2,7 tys. ocen
5,7 10 1 2702
5,2 6 krytyków
The Alto Knights
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Ciekawostką jest De Niro grający dwie postacie.

Historia opowiada o dwóch szefach mafii, Franku Costello (De Niro) i Vito Genovese (De Niro), którzy rywalizują o wpływy w Nowym Jorku. Niegdyś najlepsi przyjaciele, teraz – w wyniku zazdrości i zdrady – stali się największymi wrogami. Ich wojna zmieni oblicze mafii, a także Ameryki na zawsze.

Nic nowego

ocenił(a) film na 6

Film obejrzany w US. Polscy fani kina gangsterskiego nic nie stracą jeżeli nie obejrzą tego filmu. De Niro tyle nagrał się ról w kinie bandyckim, że niczym już nie jest w stanie zaskoczyć. Nawet podwójna rola nie sprawia, że film by się wyróżniał. Jeżeli widzieliście Goodfellas, Kasyno, Irlandczyka i inne filmy z tego...

więcej

Oczywiście pomijając polski dubbing, film calkiem niezły. Nie nudziłem się, fajna fabuła, świetna gra aktorska i reżyseria, brak specjalnego napięcia ale jest klimat czasów mafii. Jest przekonywująco. Jednak z całym moim uwielbieniem dla tego aktora i szacunkiem za niezliczoną ilość fantastycznych kreacji, w podwójnej...

więcej

Po co?

ocenił(a) film na 7

Słabej jakości dubbing pogarsza odbiór filmu.

De Niro rozmawia z De niro jako inni ludzie ale obydwaj mają takie same głosy ...RAZI ! Mógł,Mogli się postarać . Charakteryzacja wygląda komicznie .

...to już pewnie nie czyta scenariuszy, tylko pyta ile płacą? :-)

Kino tego typu nie przyciąga dzisiejszych kinowych mas,co nie znaczy że jest złe. Fakt,po scenarzyście którego przedstawiać nie trzeba,należało spodziewać się bardziej wciągającego i spójnego materiału.Klasykiem nie zostanie,ale oglądanie De Niro to niekłamana przyjemność,wizualia to miód dla oczu ,no i co niektóre...

Jeżeli oglądaliście filmy z De Niro, jak np. Kasyno, Irlandczyk, czy Good Fellas i oczekujecie, że w tym filmie, czyli The Alto Knight dostaniecie to do czego nas De Niro przyzwyczaił, to nic z tego.Film nie jest tragiczny, nawet nie jest średni - coś pomiędzy - dostajemy pogadankę dwóch starców, pierdo.lących jakieś...

więcej

ciekawiej się robi dopiero pod koniec. Mam wrażenie, że cały film jest po to, by pokazać gangsterską historyczną konferencję w Apalachin.