Miałem ochotę obejrzeć jakiś krótki metraż dark fantasy i mój wybór padł na "The Captured Bird" Jovanki Vuckowic. Mała dziewczynka podążając za tajemniczą czarną cieczą trafia do potężnej opuszczonej rezydencji. Tam czyhają na nią mroczne kreatury, bo jak wiadomo ciekawość to pierwszy stopień do piekła.
Filmik ładnie nakręcony i oświetlony, opuszczony budynek robi wrażenie (zarówno wizualnie, jak i architektonicznie), jednakże nie do końca przekonała mnie Skyler Wexler w roli głównej, gdyż nie wyglądała na zbyt przerażoną. Plus nie jestem fanem efektów specjalnych CGI, które są obecnie w horrorach i filmach fantasy stanowczo nadużywane.
Gore brak, ale są larwy wypadające z rury. Jednym z producentów wykonawczych "The Captured Bird" był Guillermo del Toro, zatem jeśli ktoś lubi jego filmy może "Schwytanego ptaka" sprawdzić. Czas trwania: 11 minut. Nic nadzwyczajnego.