Śledziłem go od lat i wszystko trzymało się kupy. Mimo to, przepowiadane z dokładnością do miesięcy przełomy nie nastąpiły, a David zamilkł. Pewnie nikt, tego nie przeczyta, ale ludziom szukających takich rewelacji radzę odpuścić i zając się sobą. Chroniczne gonienie za kosmicznymi newsami niewiele różni się od regularnego oglądania wiadomości w mediach. Ktoś ładnie to napisał tutaj:
https://apocalypto.com.pl/pl/nalog-informacyjny
Sam film profesjonalny i kolorowy. Zgrabnie udaje dokument. Nie neguję istnienia istot pozaziemskich, ale David Wilcock jest już zdyskredytowany