Koszmar kinomanów - widz głośno komentujący to, co akurat dzieje się na ekranie. Kompletnie nie obchodzi go, że nie jest w kinie sam i że przeszkadza innym. Narrator wyraża swoje niezadowolenie z faktu, że zapłacił 2 dolary za bilet na dobry francuski film, a dostaje jakieś "śmieci". No tak, ale to w końcu symbolizm, podsumowuje sarkastycznie... Jego malkontenckie uwagi rzucane zza kadru stanowią o komizmie tej prostej, pomysłowej krótkometrażówki.
z dziejów trójkątów, kwadratów, kropek, kresek, figur geometrycznych, atramentowych ciapek rorschachowych oraz pięciolinii.. kolejny - po brakhage'u, framptonie, greenaway'u i jacobsie, jak również zdrowo kopniętej na móżdżek ekipce z rodzimej edycji Googlebox Polska - który upomina, że kino jest sztuką zbyt...