Mało prawdopodobne !Wszyscy są do namierzenia ...,ten z workiem musiał by się rozdwoić lub roztroić ... Ogólnie to ble,ble,ble ...
Też uważam ,że troche sciemniony no bo jak jedna kobieta mogła sobie poradzić z 2 mordercami 2 razy większymi od niej a w sumie to z 3 bo jednego zabiła w domu.
No dobra, trochę przesadzili z tymi 3 osobami, ale z drugiej strony, mamy w trakcie filmu info że laska biega (podczas rozmowy z siostrą biegnie w parku). Jest więc wysportowana i w formie, zresztą widać to też po jej ciele. Założę się też że Ci kolesie/laski w maskach nie są pierwszej klasy sportowcami (ten/ta którego morduje pod koniec, w swojej "celi" jest gruby/gruba). Można założyć że jej zwinność i niedocenienie przez przeciwników działa na jej korzyść...
Generalnie mi się film bardzo podobał. Takie Paranormal Activity ale w realnym świecie ;)
Ok. Gdyby zabiła jednego faceta to rozumiem ale ona zabiła 3. I nie wierze ,że policja jest taka tempa ,że mają morderce w składzie i nigdy tego nie zauważyli.
A to akurat częsty myk w filmach i chyba już do tego przywykłem, bo nie zwróciłem nawet uwagi ;P